Reklama
aplikuj.pl

Satelity Starlink utrudniają obserwacje? Nowe informacje o satelitarnych smugach, za które odpowiada SpaceX

Satelity Starlink, SpaceX satelita

SpaceX jest od dawna krytykowane za swój pomysł wzniesienia ponad 10000 satelitów Starlink na orbitę okołoziemską w celu zapewniania dostępu do Internetu na całym świecie. Do tej pory zwykle krytyka dotyczyła zagracenia orbity, a dziś najnowsze raporty odpowiadają na pytania, czy satelity Starlink utrudniają obserwacje astronomiczne, generując tak zwane „smugi światła”.

Doktor z Uniwersytetu Warszawskiego wypowiedział się na temat tego, czy satelity Starlink utrudniają obserwacje

Zgodnie z najnowszymi badaniami opublikowanymi w The Astrophysical Journal Letters w ciągu całych 22 miesięcy naukowcy z Caltech’s Palomar Observatory przeanalizowali i skatalogowali ponad 5000 jasnych smug przypisywanych satelitom Starlink. Pierwsze zdjęcia wykonywane o zmierzchu uchwyciły satelitę średnio raz na 200 zdjęć, ale we wrześniu 2021 roku i tym samym znaczącym wzroście liczby Starlinków, te trafiały przed obiektyw już średnio raz na pięć zdjęć.

Czytaj też: USA i Japonia biorą na celownik pociski hipersoniczne i nic w tym dziwnego

Z kolei raport finansowany częściowo przez National Science Foundation wspomina, że [istniejące i planowane duże konstelacje jasnych satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej zasadniczo zmienią obserwacje astronomiczne na optycznych i bliskich podczerwieni długościach fal”. Elon Musk, czyli prezes SpaceX zaprzeczył temu, a słowa doktora Przemysława Mroza z Uniwersytetu Warszawskiego (via Interesting Engineering) wskazują, że problem jednak występuje.

starlink, spaceX, nowe satelity Starlink od SpaceX sięgną po laser

Dotyczy to nawet obserwacji gołym okiem, choć tylko przez krótki czas. Według niego średnia jasność satelitów Starlink na orbitach operacyjnych wynosi około 6,8 mag i jest tym samym poniżej granicy widoczności gołym okiem (około 6 mag), ale satelity mogą być jaśniejsze podczas wznoszenia orbity lub deorbitacji. Doktor Przemek Mróz twierdzi, że „niektóre dziedziny mogą być bardziej dotknięte rosnącą liczbą smug satelitów”, ale nie działalność np. Zwicky Transient Facility.

Stwierdziliśmy, że smugi satelitarne nie mają znaczącego wpływu na naszą naukę, ponieważ smugi satelitarne wpływają na mniej niż jedną dziesiątą procenta pikseli obrazu. W ZTF istnieje mała szansa, że przeoczymy asteroidę lub inne zdarzenie ukryte za smugą satelitarną. Ponieważ wykonujemy zdjęcia całego nieba co dwa dni, prawdopodobnie udałoby się nam wychwycić brakującą asteroidę później na innych zdjęciach.

Jednak astronomowie prowadzą różne rodzaje obserwacji (spektroskopia, głębokie obrazowanie) i każdy rodzaj obserwacji powinien być indywidualnie oceniany, aby określić, czy ma to znaczący wpływ na naukę.

– powiedział Przemysław Mróz w rozmowie z Interesting Engineering.