Wszyscy dobrze wiemy, że Joker to postać niestabilna emocjonalnie i szalona. Wychodzi jednak na to, że prace na planie również muszą takie być, by dobrze oddać tę postać. Zazie Beetz podczas wywiadu zdradziła, że scenariusz filmu Joker był wielokrotnie zmieniany i to już podczas kręcenia scen.
Prace na planie filmu Joker już się zakończyły, ale nadal nie dostaliśmy zwiastuna, ani nawet żadnej zapowiedzi. Na szczęście widać, że promocja się już rozpoczęła, bo aktorzy zaczęli udzielać wywiadów na temat filmu. Jedną z nich jest Zazie Beetz, która pojawiła się na Festiwalu Filmowym Sundance, Promowała tam swój nowy film Wounds. Dziennikarze wykorzystali okazję i wypytali aktorkę o Jokera.
Beetz zaznaczyła, że nie może zdradzać szczegółów fabuły, ale podkreśliła, że film będzie bardzo mroczny. Opowiedziała jednak o procesie produkcyjnym. Według jej słów już podczas kręcenia scen scenariusz filmu Joker był wielokrotnie zmieniany.
Przepisywaliśmy scenariusz podczas kręcenia filmu. Dosłownie pisaliśmy całą noc, a następnego dnia to robiliśmy. Podczas charakteryzacji zapamiętywaliśmy linijki, a potem odgrywaliśmy te sceny.
Brzmi to dość dziwnie, ale patrząc na historię kina dobrze wiemy, że często improwizacje potrafiły zdziałać cuda. Brzmi to bardzo interesująco i pokazuje, że Joker kręcony był z ogromnym zaangażowaniem twórców i obsady. Czy wyszło mu to na dobre? Przekonany się podczas premiery, ale jesteśmy dobrej myśli.
Joker na ekrany kin wejdzie w październiku. W tytułowej roli zobaczymy Joaquina Phoenixa, a za reżyserię odpowiada Todd Phillips.
Czytaj też: W serialu Starship Troopers zobaczymy oryginalną obsadę?
Źródło: io9.gizmodo.com