Lądownik InSight przesłał właśnie swoje pierwsze selfie, które pokazuje go w całej okazałości. W tym celu wykorzystał on tę samą technikę co Curiosity.
InSight wykonał 11 nachodzących na siebie zdjęć, które NASA przekształciła w jedno. Dzięki temu możemy zobaczyć, jak w rzeczywistości wygląda lądownik. Takie zdjęcia mają też inny cel. Dzięki nim naukowcy mogą upewnić się, że InSight pozostał nietknięty i nie ma obrażeń po lądowaniu. Inaczej rzecz biorąc naukowcy mogą sprawdzić stan zdrowia lądownika. Odpowiadając na pytania – wszystko z InSight jest w całkowitym porządku.
Lądownik ma urządzenia pozwalające na badanie struktury wewnętrznej, przepływu ciepła oraz właściwości fizycznych. Zdjęcia wykonywane przez InSight pozwolą naukowcom na znalezienie odpowiednich punktów wolnych od skał, w których będzie można przeprowadzać badania.
Czytaj też: Sonda Voyager 2 weszła w przestrzeń międzygwiezdną
Źródło: Newatlas