W tym tygodniu Pentagon poinformował trzech senatorów z USA o tym, że Amerykańska Marynarka przez lata napotykała w swoich misjach niezidentyfikowane obiekty latające. To była ostatnia grupa urzędników rządowych z myślą o otrzymaniu tajnych informacji o obserwacjach UFO, wśród których znalazł się nawet prezydent Trump.
Czytaj też: HTC Vive i Luwr zapraszają na niesamowitą wystawę prac Leonardo Da Vinci
Jak można się spodziewać, informacje przekazywane przez Pentagon w tajnych sesjach są wysoce tajne. Ale rzecznik jednego senatora zaangażowanego w spotkania nie ma zamiaru zamiatać tego pod dywan i prosi o więcej informacji. Mowa o
Jeśli piloci marynarki napotykają niewyjaśnione zakłócenia w powietrzu, jest to kwestia bezpieczeństwa, o której wiemy, że wraz z senatorem Warnerem musimy dotrzeć do sedna – oświadczyła rzecznik Rachel Cohen.
Na początku tego tygodnia prezydent Trump powiedział ABC News w wywiadzie, że został również poinformowany o UFO, ale nie wydawał się szczególnie zainteresowany i przekonany jego istnieniu. W latach powojennych w Ameryce obserwacje UFO stały się tak powszechne, że gwarantowały całe dochodzenie Sił Powietrznych USA. Misja ta, znana jako Project Blue Book, trwała od 1947 do 1969 roku. Informacje były dostępne wcześniej, ale tylko dla tych, którzy chcieli odwiedzić Archiwum Narodowe. To w nich lotnik Kenneth Arnold opisał latający spodek, którego od lat uznajemy za sztandarowy przykład UFO.
Te wszystkie nowe doniesienia i nagłośnienie sprawy UFO nie wzięły się znikąd. Politico doszukuje się w tym sprawy z 2017 roku, kiedy ujawniono oficjalny program Deparamentu Obrony, który badał doniesienia o UFO. Niżej wrzucam jeszcze dwa inne nagrania „UFO”, które jedni będą uważać za przekłamane, drudzy za rzeczywisty dowód na istnienie istot pozaziemskich, a trzeci za ukrywane technologie innych państw. A co Wy o nich myślicie?
Czytaj też: Czarne dziury mogą wspierać powstawanie życia
Źródło: Popular Mechanics
