Reklama
aplikuj.pl

Seria eBike Stark Drive Torque z dwoma nowoczesnymi dodatkami

Seria eBike Stark Drive Torque
Seria eBike Stark Drive Torque

Producenci elektrycznych rowerów mogą zaszaleć ze swoimi projektami w podobnym stylu, co firmy zajmujące się samochodami elektrycznymi. Mowa rzecz jasna o bajerach, które przekonują do zakupu technologicznych maniaków. Czym więc wyróżnia się seria eBike Stark Drive Torque?

Czytaj też: Elektryczne rowery Coleen łączą funkcjonalną wydajność z luksusowym sznytem

Zacznę może od tego, że szwedzka firma Stark chce zaoferować nieco bardziej przystępne cenowo rowery elektryczne i rzeczywiście robi to również ze swoją najnowszą serią. Ta zapożyczyła z zeszłorocznego e-roweru patent z mechanizmem zawiasowym w ramie, który pozwala na złożenie roweru i łatwiejsze wejście z nim np. do autobusu.

Jednak nie tylko tym Drive Torque może się pochwalić, bo na jego pokładzie znalazł się m.in. układ NFC, czujnik linii papilarnych z możliwością zablokowania roweru oraz indukcyjna ładowarka do bezprzewodowego ładowania kompatybilnych urządzeń mobilnych. Moc do tego zapewnia systemowi 18 Ah akumulator, który zajmuje się też zarządzaniem silnikiem o mocy 250 W z 80 Nm momentem obrotowym i maksymalną prędkością 42 km/h. Tyle przynajmniej w wersji standard, bo Drive Torque Max (wersja premium) dociera do nas z silnikiem Bafang Ultra Max o zabójczej mocy 1000 W i grubymi oponami terenowymi. Tutaj liczymy już na 160 Nm momentu obrotowego i maksymalną prędkość z asystą rzędu 62 km/h.

Bez względu na model dostajemy dziewięciobiegową przekładnię Shimano, ale Stark postarało się też o kilka opcji dodatkowych. Te obejmują regulowane zawieszenie, czy hamulce tarczowe zapewniające większą siłę hamowania. Szkoda, że mocniejsza wersja nie posiada większego akumulatora, ale ten ma wystarczać nawet na przejechanie 100 kilometrów, więc nie jest źle.

Plany obejmują sprzedaż Drive Torque za 999$, ale cena wersji Max nie została jeszcze ustalona. Zapewne doczeka się tego w sierpniu, kiedy to Stark rozpocznie zbiórkę na Indiegogo.

Czytaj też: PedalCell stworzyło rowerowe dynamo CadenceX na miarę XXI wieku

Źródło: Stark, New Atlas