Reklama
aplikuj.pl

Sięgnij dalej z zoomem Huawei P40 Pro

Akcja partnerska

Producenci czarują nas dużymi wartościami zoomu aparatów w nowych, flagowych smartfonach. Huawei P40 Pro oferuje aż 50-krotny zoom hybrydowy. To bardzo ciekawa funkcja, która swój prawdziwy pazur pokazuje jednak w niższych wartościach. Zoom 5, 10, czy nawet 15-krotny bywa szalenie użyteczny w codziennych sytuacjach. Sprawdzenie nazwy ulicy z dużej odległości, czy też przybliżenie niewielkich elementów to rzeczy, które nie są straszne dla peryskopowego teleobiektywu. To nie jest już tylko efektowny bajer w postaci cyfrowego przybliżenia, które znacznie ogranicza jakość zdjęć.

Zoom w aparatach smartfonów – fascynująca rewolucja

Zoom w aparatach nie tylko smartfonów, ale zwykłych telefonów, jest obecny od długich lat. Z tego powodu nie kojarzy nam się najlepiej. Mowa oczywiście o przybliżeniu cyfrowym. Ale w nieco już zamierzchłych czasach, kiedy normalne zdjęcia było kolorowym zlepkiem rozmazanych pikseli, dodatkowe przybliżenie to był dramat.

Z biegiem lat sytuacja się zmieniała, a zoom cyfrowy powoli był zastępowany przez zoom optyczny, coraz częściej bezstratny. Czyli zdjęcia z np. 2 lub 3-krotnym przybliżeniem były tak samo dobrej jakości jak fotografia bez zoomu.

Obiektyw peryskopowy był kolejną rewolucją

Obiektywy odpowiedzialne za zoom ewoluowały. Na początku próbowano nawet zastosować obiektywy wysuwane z obudowy smartfonów, podobnie jak w aparatach kompaktowych. Później postawiono na małe teleobiektywy, aż w 2019 roku wraz z modelem P30 Pro Huawei zaprezentował obiektyw peryskopowy. Unikalna konstrukcja obiektywu pozwoliła na zastosowanie zoomu, jakiego w smartfonach jeszcze nie było.

Aby aparat był w stanie sięgać dalej, musi mieć obiektyw z odpowiednio długą ogniskową. W sporym uproszczeniu – im dłuższy obiektyw, tym większe przybliżenie. Włożenie do cienkiego smartfonu długiego obiektywu jest fizycznie niemożliwe. Dlatego zastosowany został peryskop, a sam obiektyw dzięki temu można było ułożyć równolegle do obudowy, a nie tradycyjnie – prostopadle.

Efektem tego jest możliwość skorzystania w Huaweiu P40 Pro z nawet 10-krotnegoo zoomu optycznego.

Inteligentny zoom w Huaweiu P40 Pro. Jak to działa?

Aparaty w Huaweiu P40 Pro inteligentnie przełączają się pomiędzy sobą w zależności od sytuacji. Do niewielkiego przybliżenia używany jest obiektyw główny. Jest to głównie przybliżenie cyfrowe wynikające z tego, że aparat rejestruje obraz o rozdzielczości 52 Mpix. Zdjęcie finalne ma jednak 12 Mpix, więc bez utraty jakości telefon może przybliżyć obraz i wyciąć interesujący nas fragment. Ale tylko do pewnego momentu.

W ten sposób nie można przybliżać w nieskończoność, bo w końcu spadek jakości obrazu będzie mocno widoczny. Wtedy do gry wchodzi obiektyw peryskopowy. Telefon przełącza się na niego automatycznie przy przybliżeniu w zakresie 4-5x i wtedy dzieje się magia. Obraz możemy dalej przybliżać i zazwyczaj dopiero w okolicach 11-12 – krotnego przybliżenia obraz zacznie tracić na jakości. Tak duże przybliżenie stawia przed nami możliwości dotąd niedostępne w smartfonie.

Do czego można użyć zoomu w aparacie P40 Pro?

Aparat zobaczy to, z czym wzrok miewa problemy

Zoom w P40 Pro może mieć wiele praktycznych zastosowań. Sprawdzenie nazwy ulicy, przeczytanie kartki na drzwiach sklepu lub dowolnego napisu, który jest na tyle daleko, że nie do końca widzimy jego treść… W tym wszystkim wyręczy nas aparat. Ale nie tylko, bo w ten sam sposób możemy np. z bliska zobaczyć szczegóły zabytków lub architektury.

Odkryj zakryte

Zoom jest bardzo pomocy w przypadku zdjęć makro. Nie ma potrzeby przykładania obiektywu do fotografowanego obiektu. Wystarczy skorzystać z przybliżenia, a to pozwoli nawet na zajrzenie do wnętrza kwiatów. To szczególnie przydatne, kiedy chcemy w ten sposób sfotografować znajdującego się tam owada. Nikt mnie nie przekona, że lepszą opcją będzie przysunięcie obiektywu do samego nosa pszczoły z nadzieją, że może jednak nie ucieknie. Niestety żadna nie chciała mi pozować do zdjęć…

Nie płosz zwierząt

Zoom przydaje się nie tylko wtedy, kiedy chcemy z bliska sfotografować owady. Jest nieoceniony również wtedy, kiedy chcemy złapać na zdjęciu dowolne płochliwe zwierzę. Z ptakami na czele.

Ekstremalny zoom też czasem się przydaje

Nie będziemy zaklinać rzeczywistości. Przy naprawdę dużym przybliżeniu jakość zdjęć wyraźnie spada. Ale kilka razy zdarzyło mi się, że faktycznie potrzebowałem zobaczyć bardzo odległy obiekt. Wtedy do gry wkracza 50-krotny zoom hybrydowy. Polega on na tym, że jeśli już skończą się możliwości bezstratnego przybliżenia optycznego, w grę wchodzi zoom cyfrowy. W ten sposób można, dosłownie, zobaczyć obiekty oddalone od nas nawet o kilka kilometrów.

Jeśli kiedyś zastanawialiście się, czym jest tajemnicza konstrukcja malująca się w oddali, to hybrydowy zoom Huaweia P40 Pro jest idealnym sposobem na znalezienie odpowiedzi.

Materiał powstał we współpracy z firmą Huawei.