SilentiumPC Astrum AT6V EVO TG ARG to jedna z tych obudów, które cechują się bardzo nietypowym wyglądem. Czy oprócz tego konstrukcja ma coś jeszcze do zaoferowania?
Obudowa zapakowana jest w standardowy karton – tutaj nie ma zaskoczeń. W zestawie znajduje się instrukcja oraz śrubki, czyli wszystko co jest niezbędne do montażu podzespołów. Instrukcja dobrze wyjaśnia montaż, więc tutaj problemów nie powinniście mieć.
SilentiumPC Astrum AT6V EVO TG ARGB ma wymiary 470 x 221 x 443 mm i waży 6,2 kg. Zmieścicie w niej płyty E-ATX, ATX, micro ATX i mini ITX. Obudowa dostępna jest tylko w testowanej wersji.
To, co wyróżnia obudowę na tle konkurencji, to nietypowy przedni panel. Nazywa się on Astrum Mesh i przypomina trochę kosmos. Jest on przy tym bardzo przyjazny dla przepływu powietrza, wiec temperatury powinny być stosunkowo niskie. Pod panelem jest filtr przeciwkurzowy, a sam panel można łatwo zdjąć i wyczyścić – trzyma się ona na magnesy.
Za nim możecie zobaczyć trzy wentylatory Stella HP ARGB CF 120. Mają one podświetlenie ARGB a ich maksymalna prędkość to 1200 RPM. Łącznie z przodu możecie zmieścić trzy wentylatory 120 mm lub dwa 140 mm.
Na górze znajduje się filtr przeciwkurzowy mocowany na magnes. Pod nim możecie zamontować dwa wentylatory 120/140 mm. Blisko przodu jest panel wejścia/wyjścia. Do dyspozycji są dwa złącza USB 3.2 Gen 1, jedno USB 3.2 Gen 2 Type-C oraz złącza Audio. Nie zabrakło też przycisku startu, restartu czy LED do sterowania podświetleniem. Jest więc tak naprawdę wszystko, czego możnaby oczekiwać po przednim panelu.
Lewy bok to szkło hartowane mocowane na cztery szybkośrubki. Ma ono podświetlenie krawędziowe, co naprawdę znakomicie wygląda. Mogę się przyczepić tylko do jednego (ale to już tak naprawdę na siłę): mocowania. Większość producentów przechodzi już na montaż z mniejszą ilością szybkośrubek, więc SilentiumPC tez mogłoby to zmienić. Prawy bok to blacha o grubości ok. 0,7 mm. Mocowana jest na dwie szybkoścrubki.
Na dole możecie zobaczyć duży filtr przeciwkurzowy mocowany na magnes. Jest także miejsce na montaż dysków 3,5 cala.
Tył jest standardowy. Na górze jest wentylator, model ten sam co z przodu. Zaślepek PCI jest 7 sztuk i sa one mocowane na śrubki.
Wnętrze jest znane z innych obudów SilentiumPC. Zostało ono podzielone na dwie strefy, które oddziela blacha. Są na niej wycięcia na kable oraz przednią chłodnicę.
W miejscu montażu płyty możecie zobaczyć duży otwór. Po prawej są miejsca montażowe na dwa dyski 2,5 cala. Kolejne dwa miejsca na dyski 2,5/3,5 cala są w piwnicy i od wewnętrznej strony piwnicy.
Obudowa ma genialny system zarządzania okablowanie. Jest wiele otworów, które są ogumowane. Są one obecne nawet nad płytą główną, więc nie będzie problemów z przełożeniem kabli. Z tyłu jest ok. 28-29 mm wolnej przestrzeni oraz mnóstwo miejsca na przyczepienie kabli, czy to opaskami zaciskowymi, czy na rzepy. W SilentiumPC Astrum AT6V EVO TG ARGB naprawdę dacie radę bardzo łatwo ładnie ułożyć okablowanie.
SilentiumPC Astrum AT6V EVO TG ARGB zmieści karty graficzne o długości do 360 mm i chłodzenia procesora o wysokości do 162 mm. W obudowie zmieści się więc większość dostępnych podzespołów.
W piwnicy jest miejsce na zasilacz. Jego maksymalna długość to 175 mm i stawiany jest on na specjalnych nóżkach – szkoda jednak, że nie ma tam podkładek antywibracyjnych. Z tyłu warto też zwrócić uwagę na kontroler Aurora Sync Evo PWM ARGB. Podłączacie do niego wentylatory oraz podświetlenie. Te pierwsze podłączacie później kablem do płyty głównej i nią sterujecie. Podświetleniem możecie sterować dzięki przyciskowi albo również płycie głównej. Kontroler zasilany jest ze złącza SATA.
W SilentiumPC Astrum AT6V EVO TG ARGB zmieścicie też spore chłodzenia cieczą. Z przodu jest miejsce na chłodnicę 120/140/240/280/360 mm, a na górze 120/140/240/280 mm. W tym drugim przypadku chłodnica może mieć grubość 27 mm, a wentylatory grubość 25 mm – inaczej mogą być problemy z montażem.
Sam montaż przebiegł bez problemów. Wszystko jest dobrze pokazane w instrukcji oraz bardzo typowe – nie ma żadnych dziwnych rozwiązań. Plusem jest bardzo dobry system zarządzania okablowaniem, który pozwala na szybkie i proste ułożenie kabli w obudowie.
Gdy widziałem zdjęcia SilentiumPC Astrum AT6V EVO TG ARGB, w szczególności bez ARGB czy bez krawędziowego podświetlenia bocznej szyby, to obudowa mi się nie podobała – była bardzo kontrowersyjna. Natomiast jak widzi się ją na żywo to robi ona ogromne wrażenie – jest przepiękna. Przedni nietypowy panel z podświetleniem ARGB rzeczywiście sprawa wrażenie kosmosu i dodając do tego krawędziowe boczne podświetlenie to obudowa jest przepiękna. Jeśli się wahacie, to obejrzyjcie filmy czy zobaczcie więcej zdjęć – mnie ona od razu po włączeniu ARGB kupiła.
Metodologia:
- Wentylator na procesorze ustawiłem na 100% maksymalnych obrotów.
- Wentylatory na karcie graficznej ustawiłem na 55% maksymalnych obrotów.
- Głośność zmierzyłem przy zamkniętej obudowie z odległości 20 cm od środka lewego boku – tło wynosiło 33 dBA.
- Testy obciążenia przeprowadziłem za pomocą OCCT Linpack + FurMark + CrystalDiskMark – temperatura otoczenia to 22°C.
- Temperatury to maksymalne wartości uzyskane podczas testów.
Testy SilentiumPC Astrum AT6V EVO TG ARGB
Kolejne zaskoczenie w testach. Powtórzyłem je dokładnie 4 razy bowiem nie mogłem uwierzyć w tak niskie temperatury. Ale inaczej nie chciało wyjść. Jak sami widzicie, przedni panel mesh robi ogromną różnicę w wynikach. W tej obudowie żaden sprzęt Wam się nie zagrzeje, ani nie zagotuje. Całość jest przy tym też cicha – kompletne zaskoczenie.
Podsumowanie testu SilentiumPC Astrum AT6V EVO TG ARGB
SilentiumPC Astrum AT6V EVO TG ARGB kosztuje ok. 390 zł. Moim zdaniem jest to hit, który powinien podbić rynek. Obudowa na zdjęciach nie wygląda tak świetnie, jak w rzeczywistości – wierzcie mi, że robi ona potężne wrażenia pod włączeniu komputera. Świetnie wygląda też krawędziowe podświetlenie szyby czy nawet tylny wentylator ARGB.
Przedni panel mesh wraz z czterema wentylatorami zapewniają też świetne wyniki w testach przy cichej pracy – da się zrobić świetnie wyglądającą obudowę, zapewniającą przy tym znakomity przepływ powietrza. Całość jest też przy tym cicha, co jest kolejnym plusem.
Obudowa ma też wiele innych zalet – prosty montaż, wszytskie filtry mocowane na magnesy, złącze USB-C z przodu, dobre możliwości pomieszczenia podzespołów czy świetny system zarządzania okablowaniem. Plusem jest też dołączony kontroler pozwalający na sterownie prędkościami wentyaltorów czy ARGB przez płytę główną.
A co z minusami? Te znalazłem dwa i są to minusy bardzo na siłę. Pierwszy to montaż bocznego okna na cztery szybkośrubki – można to już prościej rozwiązać. Drugi to fakt, że przy montażu chłodnic od AiO na górze trzeba uważać na kompatybilność. Także pod zasilaczem nie ma podkładek antywibracyjnych co powinno być już standardem. Są to jednak małe rzeczy, których w większości przypadków nawet nie dostrzeżęnie.
W mojej opinii SilentiumPC Astrum AT6V EVO TG ARGB to obudowa prześwietna. Naprawdę warto za nią zapłacić prawie 400 zł bowiem to co otrzymujecie jest warte każdej złotówki. Jestem zachwycony tym, co SilentiumPC pokazało i liczę, że ich kolejne produkty będą stały na podobnym poziomie.
Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.