SpaceX ma swoje Raptory do boostera pierwszego stopnia statku kosmicznego Starship, a Europejska Agencja Kosmiczna Vulcain 2.1, czyli następcę Vulcain 2. Te silniki będą nie tylko owocem wieloletniej podróży, ale też kluczem do „europejskiego podbijania kosmosu” systemem Ariane 6.
Czytaj też: Ta protogromada gwiazd jest rekordowo stara
Napęd Ariane 6 niedawno odwiedził ośrodek testowy DLR German Aerospace Center w Lampoldshausen, gdzie zakończył serię statycznych wypaleń trwających prawie cztery godziny. Silniki Vulcain 2.1 na ciekły tren i wodór wytwarzają całe 310000 funtów ciągu, a nie 256300, jak wersja Vulcain 2. W przeciwieństwie do wcześniejszych silników są też przeznaczone do napędzenia rakiety przez pierwsze osiem minut lotu, wysyłając wyższe stopnie na wysokość 200 km.
Proces produkcji systemu Ariane 6 napędzanego silnikami Vulcain 2.1 trwa od 2010 roku, a budżet na nią wyniósł całe 3,6 miliarda euro. Chociaż wspomniane testy są arcyważne, to jest to dopiero początek tej podróży na ostatnich etapach, ponieważ teraz silniki trafią do Gujany Francuskiej w celu zainstalowania na etapie podstawowym Ariane 6 w celu połączonych testów statycznych z udziałem rakiety P120C booster, aby określić profil przyspieszenia stopnia podstawowego.
Czytaj też: Naukowcy zbadali skład komety przybyłej spoza Układu Słonecznego
Źródło: New Atlas