Czy przekonuje Was sens gadżetu, który zmienia działanie trybu ANC dowolnych słuchawek tak, aby wyciszanie hałasu z otoczenia pomijało głosy rozmówców? Taki gadżet o nazwie Sileton opracowała firma Suhyun Tech z Południowej Korei.
Sileton wymaga połączenia ze słuchawkami TWS i smartfonem. Pełni rolę osobnego urządzenia filtrującego
Funkcja ANC obecna przede wszystkim w słuchawkach TWS jest w teorii prosta w działaniu. Obecne w nich mikrofony zbierają hałas z otoczenia, odwracają jego fazę i generują jednocześnie tak przerobiony dźwięk z odtwarzanymi utworami. To sprawia, że hałas z otoczenia jest dla użytkownika niesłyszalny, co kontruje zwykle funkcja Hear-Through (przeciwieństwo ANC). Słuchawki w większości (patrz np. Olive Pro) nie oferują jednak czegoś „pomiędzy”, jak np. filtrowania w trybie ANC głosów, lub ogólnego hałasu z otoczenia. Zmienia się to z Sileton.
Sprowadzający się do podłużnego gadżetu wielkości etui wkładek dousznych TWS, Sileton musimy nosić ze sobą w pobliżu ust i łączyć zarówno ze smartfonem, jak i słuchawkami przez Bluetooth. Wbudowany w niego mikrofon w urządzeniu odbiera dźwięki otoczenia, które są analizowane przez algorytm oparty na sztucznej inteligencji na zintegrowanym mikroprocesorze. Dzięki odpowiednim algorytmom głos pobliskich osób może być przekazywany do słuchawek, podczas gdy wszystkie inne hałasy są redukowane o 25 decybeli.
1-godzinne ładowanie akumulatora litowo-polimerowego o pojemności 230 mAh ma wystarczyć na 23 godziny użytkowania. Obecnie możecie zarezerwować sobie taki gadżet na Kickstarterze za 89$, ale jak na razie, nie cieszy się on dużym sukcesem.
