Ślimaki nieustannie wydzielają śluz, który chroni zwierzęta przed wyschnięciem oraz pomaga w poruszania się. Zwierzęta wykorzystują śluz także do stworzenia warstwy „kleju” w celu zakotwiczenia się w danym miejscu. Warstwa twardnieje, ale w nocy, gdy zwierzę chce się poruszać, całość zmiękcza się i właściwości adhezyjne zostają odwrócone.
Naukowcy swojego odkrycia dokonali przypadkiem. Podczas pracy na hydrożelem polimerowym (polihydroksyetylometakrylanem (pHEMA)) zauważyli oni, że ma on bardzo podobne właściwości adhezyjne do tego, co prezentuje śluz ślimaka.
Czytaj też: Naukowcy hodują kości na żebrach owiec – przydają się przy operacjach szczęki
W dużym skrócie pHEMA była gumowata i mokra, ale po wyschnięciu sztywna. Tak naprawdę, kiedy warstwa była sucha to sztywność przypominała kapsel. W przeciwieństwie do większości substancji kleistych pHEMA nie kurczy się i nie odsuwa od powierzchni.
Naukowcy przeprowadzili już testy, w których jeden z nich wspiął się na uprząż utrzymywaną przez ilość kleju wielkości znaczka pocztowego. Teraz naukowcy chcą skomercjalizować swój pomysł i wprowadzić go do szerszej sprzedaży jako najlepszy odwracalny klej.
Czytaj też: NASA wykonała zapierające dech w piersiach zdjęcie asteroidy Bennu
Źródło: Newatlas