Wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu płodu (IUGR) dotyczy 10% nienarodzonych dzieci i może to być bardzo poważny stan. Jego skutkiem często jest ograniczenie rozwoju mózgu. Okazuje się, że może temu zapobiegać picie soku z granatów.
IUGR występuje z powodu problemów z łożyskiem. Nie dostarcza ono tlenu i składników odżywczych w wystarczających ilościach i mózg nie jest tak rozwinięty jak powinien. Poza tym sam poród może zmniejszać przepływ krwi do mózgu niemowlęcia. Powoduje to także poważny stan odpowiedzialny za ok. 25% zgonów noworodków na świecie.
Czytaj też: Neandertalczycy mogli nie być tak inteligentni, jak sądzono
Ty właśnie wkracza sok z granatów. Owoce są dobrymi źródłami polifenoli, które są w stanie przekraczać barierę krew-mózg. W poprzednich badaniach wykazano, że granaty chronią przed chorobami neurodegeneracyjnymi.
Naukowcy przeprowadzili badanie, w którym wzięło udział 78 ciężarnych matek ze zdiagnozowanym IUGR. Połowa z nich piła 237 ml soku z granatu każdego dnia, druga połowa dostawała placebo. Po urodzeniu dzieci stwierdzono, że ich wzrost i masa ciała były takie same. Jednakże mierząc przepływ krwi i obserwując wzrok naukowcy stwierdzili, że mózgu dzieci od matek z placebo były mniej rozwinięte i komunikacja pomiędzy różnymi regionami mózgu była mniejsza. Warto wiec pić sok z granatu podczas ciąży – jeśli może pomóc taka prosta rzecz to szkoda jej nie wykorzystać.
Czytaj też: Great Ocean Cleanup ciągle walczy z zaśmieceniem oceanów
Źródło: Newatlas
