Reklama
aplikuj.pl

Szczepionki mRNA – co trzeba o nich wiedzieć?

Szczepionki mRNA
Szczepionka Pfizer Comirnaty

Pierwsze szczepionki mRNA są już dostępne na rynku i na pewno będą miały swój wpływ na wyhamowanie pandemii COVID-19. Wokół technologii mRNA obrosło wiele kontrowersji – czy słusznie? Oto kilka faktów o szczepionkach mRNA.

Szczepionki mRNA wykazują się wysoką skutecznością. W badaniach klinicznych obu szczepionek potwierdzono wysoką, porównywalną skuteczność wynoszącą 95 % (Pfizer/BioNTech) i 94,1 % (Moderna) w ochronie przed objawami COVID-19. To znacznie więcej niż w przypadku szczepionek wektorowych, np. preparat AstraZeneca cechuje się skutecznością na poziomie 76 %.

Co warto wiedzieć o szczepionkach mRNA? Zebraliśmy kilka faktów.

To nie jest nowa technologia

Większość szczepionek, np. inaktywowana szczepionka przeciwko polio czy szczepionki przeciwko grypie sezonowej, wykorzystuje inaktywowane wirusy, aby wywołać reakcję odpornościową danej osoby. W innych szczepionkach, np. szczepionce przeciwko zapaleniu wątroby typu B, zamiast tego wstrzykuje się pojedyncze białko wytwarzane przez ten patogen, aby wywołać podobną reakcję.

Czytaj też: Ciekawostki o lodowcach – Top 10

Szczepionki mRNA natomiast podstępnie nakłaniają organizm do wytwarzania samego białka wirusowego, co z kolei wywołuje odpowiedź immunologiczną.

Chociaż szczepionka przeciwko COVID-19 firmy Pfizer/BioNTech jest pierwszą szczepionką mRNA, która przeszła wszystkie etapy badań klinicznych i została dopuszczone do użytku, technologia ta istnieje już od jakiegoś czasu. Próby szczepionek przeciwnowotworowych na ludziach z wykorzystaniem tej samej technologii mRNA odbywają się co najmniej od 2011 roku.

mRNA nie zmieni twojego DNA

Niektórzy obawiają się, że szczepionki zawierające mRNA mogą zmienić ludzkie DNA. Jest to całkowicie nieprawdziwy pogląd, który nie ma żadnych podstaw naukowych. Powód? Szczepionki mRNA nie dostanie się do jądra komórkowego, gdzie znajduje się nasze DNA.

Kiedy wstrzyknięte mRNA dostanie się do ludzkiej komórki, szybko ulega degradacji i pozostaje w organizmie tylko przez kilka dni. To dlatego ludzie potrzebują dwóch zastrzyków, aby rozwinąć najlepszą odpowiedź immunologiczną.

Szczepionki mRNA są bardzo specyficzne

SARS-CoV-2 ma złożoną strukturę, a różne części wirusa sprawiają, że układ odpornościowy wytwarza różne przeciwciała w celu neutralizacji patogenu.

Jeśli osoba nieszczepiona złapie wirusa, wytworzy przeciwciała, które zapobiegają wnikaniu wirusa do komórek ludzkich. Może jednak także wytworzyć przeciwciała, które nie mają większego wpływu na rozwój infekcji. A w niektórych przypadkach dana osoba może wytworzyć przeciwciała, które pomagają wirusowi wniknąć do komórek.

Szczepionki mRNA są znacznie bardziej specyficzne. Są one zaprojektowane tak, aby wywołać odpowiedź immunologiczną tylko na białko szczytowe wirusa, które jest tylko jednym ze składników błony wirusowej i umożliwia wirusowi wniknięcie do naszych komórek. Aby mieć pewność, że tak właśnie jest, naukowcy uważnie monitorują, czy szczepionka nie wywołuje niepożądanej odpowiedzi immunologicznej.

Nie było drogi na skróty

Badania nad szczepionkami odbywają się etapami, począwszy od badań na zwierzętach, a następnie trzech faz badań na ludziach. W badaniu 3 fazy szczepionki Pfizer/BioNTech wzięło udział ponad 40 000 osób. Rozpoczęło się ono w lipcu 2020 r. i będzie kontynuowane w celu oceny skuteczności i bezpieczeństwa przez kolejne dwa lata.

Problemy z bezpieczeństwem, które mogłyby wpłynąć na harmonogram szczepień, pojawiają się zazwyczaj w ciągu dwóch miesięcy od drugiego zastrzyku. Jednak czasami mogą pojawić się bardzo rzadkie działanie niepożądane, których nie można przewidzieć na podstawie badań klinicznych. Monitorowanie wszystkich nietypowych przypadków jest szczególnie ważne, zwłaszcza w przypadku szczepionek opartych na innowacyjnej technologii.

Agencje regulacyjne przejrzały dane z badań szczepionek COVID-19 szybciej niż zwykle, analizując je na bieżąco, a nie dopiero po zakończeniu badań, ale nie zmieniły zasadniczo swoich reguł. W kwestii bezpieczeństwa nikt nie poszedł żadną drogą na skróty.

Proces był szybszy niż zwykle, ponieważ naukowcy mieli już opracowaną platformę mRNA – sposób wprowadzania wirusowego mRNA do organizmu – dla szczepionek przeciwnowotworowych i innych szczepionek testowych. Oznaczało to, że można ją było uruchomić natychmiast po wyodrębnieniu genomu SARS-CoV-2.

Szczepionki mRNA wywołują odpowiedź zapalną

Szczepionki mRNA działają częściowo poprzez wywoływanie miejscowych reakcji zapalnych w celu pobudzenia układu odpornościowego. Oznacza to, że dla wielu osób normalne jest odczuwanie bólu w miejscu wstrzyknięcia, a czasami gorączki i dyskomfortu przez 1-2 dni po zastrzyku.

Jedna z niepożądanych reakcji na szczepionkę mRNA firmy Pfizer/BioNTech wyszła na jaw podczas pierwszego dnia masowych szczepień w Wielkiej Brytanii po tym, jak dwie osoby z historią poważnych alergii zareagowały na zastrzyk. Urzędy regulacyjne zaktualizowały swoje zalecenia, precyzując, że osoby, u których w przeszłości wystąpiła anafilaksja na leki lub żywność, nie powinny przyjmować zastrzyku. Dlatego też, 20 minut po podaniu szczepionki, każdy pacjent jest pod obserwacją lekarza.

W badaniach klinicznych reakcje alergiczne wystąpiły u 0,63 % osób, którym podano szczepionkę Pfizer/BioNTech i u 0,5 % osób, którym podano placebo. Największym ryzykiem, zwłaszcza dla osób szczególnie wrażliwych, jest obecnie nieszczepienie się.