Postępy związane z powstawaniem szczepionek na SARS-CoV-2 dotyczą badań prowadzonych na dorosłych. Dzieci nie brały jeszcze udziału w tego typu testach, przez co naukowcy są zaniepokojeni, że dzieci nie uzyskają dostępu do tego typu środków.
Dziennikarze Business Insider zapytali przedstawicieli firmy Pfizer, Moderna, AstraZeneca i Johnson & Johnson – o ich plany dotyczące testowania szczepionek w przypadku dzieci. Wszystkie cztery firmy zapewniły, że są takie plany, ale nie pojawiły się żadne konkretne daty.
Testy eksperymentalnych środków zazwyczaj dotyczą najmniej wrażliwej części populacji – młodych i zdrowych, pełnoletnich osób. W ramach kolejnych faz naukowcy poszerzają grupę docelową o ludzi starszych czy też cierpiących na choroby współtowarzyszące. Np. firma Pfizer niedawno zwiększyła swoje zapotrzebowanie na ochotników z 30 000 do 44 000 osób. Jej pracownicy chcą również zaprosił do współpracy 16 i 17-latków, a także osoby z WZW typu C, B oraz nosicieli wirusa HIV.
Czytaj też: Ten sektor handlu znacząco zyskał podczas pandemii
I choć dzieci nie są szczególnie narażone na ciężki przebieg COVID-19, to badania wykazały, że przenoszą patogen w podobnym stopniu co dorośli. W efekcie to właśnie najmłodsi nierzadko odpowiadają za zwiększoną transmisję koronawirusa. Można by ją przerwać przy pomocy skutecznych i bezpiecznych szczepionek.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News