Dzięki nowym badaniom udało się wyhodować rośliny w zaawansowanych technologicznie zbiornikach, wykorzystujących sztuczną „glebę”.
Celem badań jest znalezienie sposobu, by rośliny rosły bezpośrednio w wodzie. Chodzi o sytuację, w której składniki odżywcze są dostarczane przez wodę, a nie przez glebę. Ta drugie jest bowiem trudno dostępna w przestrzeni kosmicznej, dlatego ważne jest, aby znaleźć sposób na pozyskanie składników odżywczych bez wykorzystywania ziemi.
Zespół z CIRiS testuje zaawansowane technologicznie donice, które regulują zapotrzebowanie roślin na wodę, składniki odżywcze, gaz i powietrze. W komorach z regulowanym klimatem naukowcy sprawdzali, w jaki sposób rośliny wykorzystują azot, a także, w jakim stopniu dostępne składniki odżywcze wpływają na ilość zużywanej wody.
Naukowcy odkryli, że „Gdy stężenie azotu jest bardzo niskie, roślina będzie absorbować więcej wody, a tym samym więcej azotu, aż osiągnie optymalny poziom.” Wiąże się to z faktem, iż roślina posiadają mechanizm, który włącza się, gdy poziom azotu jest wystarczający. Kolejnym wyzwaniem jest uprawa w warunkach bez grawitacji. Rozwiązaniem na razie jest umieszczanie roślin w wirówce wewnątrz stacji kosmicznej, która symuluje grawitację.
Zespół badawczy ma nadzieję, że jego odkrycia będą miały znaczenie nie tylko dla ekspedycji kosmicznych, ale mogą być również wykorzystane do optymalizacji wzrostu plonów na Ziemi. Szczególnie w miejscach z glebami ubogimi w składniki odżywcze lub w miastach bez wystarczającej ilości terenów rolnych.
[Źródło: digitaltrends.com; grafika: CIRIS]
Czytaj też: Nawadnianie kropelkowe powinno być przyszłością rolnictwa