Paleontolodzy pracujący na terenie Korei Południowej znaleźli skamieniałości pająka, którego oczy nadal „mają błysk”.
Skamieniałości pająków są rzadkie, ponieważ ich ciała są tak miękkie, że zazwyczaj całkowicie rozkładają się wkrótce po śmierci. Nie pozostawiają więc żadnego śladu, chyba że trafią do bursztynu. W ten sposób 11 pająków z okresu kredy zachowało się w łupkach na Półwyspie Koreańskim. A dwie ze skamieniałości wciąż posiadają błyszczące oczy.
Czytaj też: Naukowcy tworzą skamieniałości w 24h
Te błyszczące fragmenty są lustrzanymi strukturami zwanymi tapetum, które odbijają światło z tyłu oka z powrotem przez siatkówkę. Zwierzęta używają ich do poprawy swojego nocnego widzenia, zwykle kosztem ogólnego rozmycia. Paul Selden powiedział, że charakterystyczny kształt tapetum pochodzących sprzed 110-113 milionów lat pomoże badaczom umieścić skamieniałości pająków na ewolucyjnym drzewie.
Fakt, iż skamieliny przetrwały w tak dobrym stanie należy powiązać z zatonięciem szczątków. Prawdopodobnie ze względu na przebywanie w środowisku ubogim w tlen, skamieniałości nie były narażone na działanie bakterii. Selden dodał, że skały, w których znaleziono skamieniałości pająków, były również pokryte pozostałościami małych skorupiaków i ryb. Sugeruje to, że być może zakwit alg uwięził je w macie śluzowej, powodując ich śmierć. Badacze nie wiedzą, czym było to spowodowane, ale coś zabiło wiele zwierząt wokół jeziora w zbliżonym okresie.
[Źródło: livescience.com; grafika: Paul Selden]
Czytaj też: U żółwia sprzed 240 mln lat zdiagnozowano nowotwór kości