Międzynarodowy zespół astronomów znalazł tajemniczą planetę krążącą w obszarze „pustyni Neptuna” innej gwiazdy. Zlokalizowana 920 lat świetlnych od Ziemi egzoplaneta NGTS-4b jest o 20 procent mniejsza od Neptuna. Posiada ona atmosferę, mimo że jest wystarczająco blisko, aby okrążyć gwiazdę raz na 1,3 dnia, a temperaturę jej powierzchni wynosi ok. 1000 stopni Celsjusza.
Polowanie na egzoplanety wciąż dostarcza niespodzianek, a najnowszą stanowi planeta, która nie powinna znajdować się tam, gdzie jest. Przyjęta mądrość głosi, że planety o rozmiarach Neptuna lub mniejszych mogą posiadać atmosferę, gdy są daleko od swoich gwiazd macierzystych, ale powinny być skalistymi planetami bez powietrza.
Czytaj też: Nowy algorytm wykrył 18 podobnych do Ziemi egzoplanet
Odkryta przez teleskop NGTS znajdujący się pustyni Atacama w Chile, NGTS-4b jest planetą „zakazaną”. Tytuł ten pasuje do niej, ponieważ jest planetą wielkości Neptuna o masie 20 razy większej niż Ziemi, znajduje się blisko swojej gwiazdy, a mimo to posiada atmosferę. Jest to pierwsza egzoplaneta podobna do Neptuna z atmosferą, jaką kiedykolwiek znaleziono w obszarze tzw. Pustyni Neptuna. Jest to strefa, w której tego typu planeta powinna zostać pozbawiona gazów i przekształcona w skalną kulę.
Dotychczasowe wyjaśnienie zagadki mówi, że NGTS-4b przesunęła się na swoją obecną orbitę w ciągu ostatniego miliona lat. Inne z kolei zakłada, że planeta była kiedyś znacznie większa, a jej atmosfera stopniowo odparowuje.
[Źródło: newatlas.com]
Czytaj też: Na pobliskich egzoplanetach może teraz rozwijać się życie