Reklama
aplikuj.pl

Ta kamera umożliwia szybsze przetwarzanie obrazu dzięki sztucznej inteligencji

Autonomiczne samochody potrzebują szeregu sensorów, które rozpoznają otoczenie i określają, czy na trasie przejazdu nie znajdują się np. piesi, zwierzęta bądź inne elementy. Problem w tym, że komputery napędzające sztuczną inteligencję są obecnie zbyt duże i powolne, by kamery mogły zostać zastosowane w innych dziedzinach. Z pomocą przyszli więc naukowcy z Uniwersytetu Stanforda.

Badacze przygotowali zestaw sensorów, które zapewniają znacznie wyższą efektywność. Dodatkowo urządzenia nie potrzebują tak dużej ilości zasobów jak poprzednie wersje, co pozwala mieć nadzieję na zmniejszenie ich rozmiarów. Dzięki temu kamery mogłyby zostać wykorzystane nie tylko w autonomicznych samochodach, ale również w przenośnych skanerach medycznych.

W celu miniaturyzacji komputera odpowiedzialnego za działanie sztucznej inteligencji zespół badaczy stworzył hybrydę dwóch innych urządzeń. Naukowcy połączyli komputer optyczny, który nie wymaga dużej mocy obliczeniowej z klasycznym, elektronicznym. Ten pierwszy jest odpowiedzialny za fizyczne filtrowanie obrazów, co przekłada się na oszczędność czasu oraz energii. Drugi z kolei dokonuje ostatecznej selekcji, która jest znacznie szybsza dzięki wstępnym badaniom przeprowadzonym przez komputer optyczny.

Na tę chwilę prototyp nie należy do najmniejszych urządzeń, jednak jego twórcy wierzą, że w przyszłości uda się go zminiaturyzować. System mógłby być na tyle mały, by znalazł zastosowanie w niewielkich kamerach bądź dronach. Podczas testów komputer poprawnie identyfikował elementy otoczenia, takie jak rośliny, zwierzęta czy pojazdy. Ma więc spory potencjał i z pewnością sprawdziłby się nie tylko w przypadku autonomicznych samochodów.

[Źródło: engineering.com grafika: emea.nttdata.com]