Rynek VR ewidentnie jest jeszcze wystarczająco „luźny”, więc takie wynalazki, jak ten są zawsze mile widziane. Tym razem to badacze z uniwersytetów w Kolumbii Brytyjskiej i Saskatchewan zbudowali kryształową kulę, która może reprodukować obrazy 3D dla maksymalnie dwóch użytkowników jednocześnie. Wynik? Konferencje z udziałem unoszących się głów rodem z filmów i nowy rodzaj interaktywnych gier.
Wszystko sprowadza się do 24-calowej kryształowej kuli, która używa czterech precyzyjnie skalibrowanych projektorów, aby zbudować sferyczny obraz. Całą resztą zajmują się dołączone okulary, które filtrują obraz dla danego użytkownika z uwzględnieniem jego perspektywy i choć kula będzie wyświetlać obraz widziany zarówno przez jedną, jak i drugą osobę, to tego obraz będzie osobny dla każdego posiadacza okularów. W przyszłości system ma radzić sobie nie z dwoma, a czterema widzami.
Ta kula jest też wrażliwa na dotyk, co czyni z niej ogromny panel dotykowy, umożliwiający obecnie raczej okrojoną interakcję. Jednak to z myślą o konferencjach, animacjach 3D, diagramach CAD i oczywiście grach wideo zespół badaczy spędził zapewne długie miesiące nad swoim dziełem. Finalnie takie pomysły wraz z np. Euclideonem mogą stworzyć zupełnie inny odłam VR, który i tak wymaga jeszcze wielu lat do rozwinięcia skrzydeł.
Czytaj też: Aktualny PlayStation VR to tylko początek – co chce Sony osiągnąć w przyszłości?
Źródło: New Atlas