W teorii elektryczne samochody mają chronić przyrodę przed zanieczyszczeniem, ale Autopilot Tesli poszedł krok dalej i uratował pumę przed śmiercią.
Pod nazwą Autopilota Tesli mamy zwykle na myśli masę typowych technologii bezpieczeństwa, które są zaprzężone nie tylko do pokładowego systemu, ale też szeregu kamer i czujników. Głównym dodatkiem jest w jego ramach jednak zwłaszcza tryb autonomiczny, w którym znajdował się samochód (jeden z Modeli Tesli) tym razem.
Na poniższym materiale możecie obejrzeć, jak nieświadoma przepisów ruchu drogowego puma, przecina drogę tuż przed Teslą. System samochodu wykrył wielkiego kota, a następnie zahamował, żeby w niego nie uderzyć.
Idąc dalej nie można nie wspomnieć o innych podobnych incydentach, które może i nie dotyczą zachowania Autopilota Tesli, ale pokazują, że za kółkiem powinniśmy martwić się również o naturę. Wiecie – wyjdzie to na dobre zwierzętom i nam samym.
