Zespół z Uniwersytetu Świętej Barbary w Kalifornii opracował system XModal-ID, który łączy ze sobą technologię Wi-Fi, nagrania z kamer i algorytm. To trio ponoć wystarcza, żeby wykrył poszukiwaną osobę przez ściany, o ile te przepuszczają sygnał Wi-Fi.
Czytaj też: TSMC nie wyrabia z zamówieniami na czipy wykonane w 7 nm
XModal-ID obiera ciekawą drogę w swoim założeniu, rozpoczynając swoją podróż od wykorzystania nagranych wcześniej nagrań wideo osoby w celu ustalenia unikalnego wzorca chodu. Wygenerowany na jego podstawie model 3D jest następnie wykorzystywany do określenia charakterystycznego sposobu, w jaki osoba ta zakłócałaby sygnał bezprzewodowy, a więc Wi-Fi.
Analizując fluktuacje siły sygnału docierającego do odbiornika, można ustalić, czy zakłócenia są powodowane przez daną osobę, gdy spaceruje. W testach obejmujących 1488 kombinacji danych Wi-Fi i wideo ze schematem chodu – pobranych z puli ośmiu badanych chodzących w trzech różnych ustawieniach za ścianą – system wykazał ogólny wskaźnik dokładności 84 procent przy identyfikacji osób. Wskaźnik ten powinien wzrosnąć w miarę dalszego rozwoju technologii.
Kierownik badania prof. Yasmin Mostofi wspomina, że:
Nasze proponowane podejście pozwala ustalić, czy osoba za ścianą jest tą samą, co na nagraniu wideo. Podejście to wykorzystuje tylko otrzymane pomiary mocy łącza Wi-Fi. Nie wymaga wcześniejszych danych Wi-Fi ani wideo szkolenia osoby, która ma zostać zidentyfikowana. Nie wymaga też żadnej wiedzy na temat obszaru działania.
Czytaj też: Algorytm YouTube będzie jeszcze bardziej uzależniający
Źródło: New Atlas