Reklama
aplikuj.pl

Kosmiczny teleskop Jamesa Webba zajmie się poszukiwaniem życia pozaziemskiego

I choć nie chodzi o bezpośrednie poszukiwanie form życia, to instrument ma skupiać się na analizowaniu składu atmosfer otaczających egzoplanety, na których potencjalnie mogło rozwinąć się życie.

Planowane wystrzelenie Kosmicznego teleskopu Jamesa Webba ma nastąpić w 2021 roku. Ma on działać w zakresie bliskiej podczerwieni, aby analizować składy atmosfer. Będzie to kluczowym elementem w badaniach nad kosmosem, szczególnie w dziedzinie egzoplanet. Tych każdego roku odkrywamy naprawdę wiele, ale trudno o dokładne informacje na ich temat.

W ostatnim czasie szczególną uwagę badaczy zwrócił układ TRAPPIST-1, który składa się z siemdiu skalistych planet. Co najmniej trzy z nich znajdują się w tzw. strefie zamieszkiwalnej, która mogłaby umożliwić utrzymanie życia. Aby dokładnie zbadać atmosfery tego typu obiektów, astronomowie zamierzają wykorzystać tzw. spektroskopię absorpcyjną. W ten sposób będą mogli zdobyć informacje o składzie i gęstości tych atmosfer.

W przypadku planet TRAPPIST-1d i -1f naukowcy spodziewają się natrafić na atmosfery zdominowane przez azot lub dwutlenek węgla. Z kolei TRAPPIST-1e może być kandydatem najbliższym Ziemi. Wiąże się to z faktem, że ilość promieniowania jaka dociera od gwaizdy do tej planety jest podobna jak w przypadku naszej planety.