Producenci telefonów mogą się bawić z upychaniem na nich dziesiątek obiektywów, ale nigdy nie dorównają pracy zespołowi naukowców z Fudan University, Changchun Institute of Optics i Fine Mechanics and Physics of Chinese Academy of Sciences. Ci wykorzystali bowiem 500-megapikselowy aparat do systemu, który namierzy jedną twarz nawet z dziesięciotysięcznego tłumu.
Czytaj też: Amazon ujawnił swoje pierwsze inteligentne okulary
Wspomniany 500-megapikselowy aparat bezpieczeństwa został zaprezentowany podczas Międzynarodowych Targów Przemysłowych w Chinach i jest połączony z chmurą, a dzięki siedzącej w niej sztucznej inteligencji śledzi ludzi w tłumie w czasie rzeczywistym. Szczegóły budowy aparatu nie zostały udostępnione, ale zdjęcie urządzenia sprawia wrażenie, jakby to było wieloma zsynchronizowanymi ze sobą kamerami.
Naukowcy twierdzą, że to cudo jest pięciokrotnie lepsze od ludzkiego oka w kwestii uchwycenia szczegółów i choć nie ma jeszcze nazwy, to określenie „Super Camera” może z nim zostać na długo. Jednak i tak sama kamera jest tylko jedną częścią tego całego systemu, który bez wsparcia okropnie wydajnego łącza i centrum danych byłby niezbyt użyteczny w swoim zastosowaniu.
Tradycyjnie jednak tego typu wynalazki budzą spore wątpliwości w kwestii prywatności obywateli i nic dziwnego, że jeden z jego twórców twierdzi, że korzystanie z aparatu powinno być regulowane przez prawo.
Czytaj też: Galaxy Fold ma nowe problemy z ekranem
Źródło: Digital Trends