Amerykańska armia zamówiła prototypową broń. Jest wystrzeliwana elektrycznie oraz posiada aż cztery różne magazynki, które mogą wypluwać pociski jednocześnie.
Karabinek został zaprojektowany przez Martina Griera. I choć tytuł może wprowadzać w błąd, to lufa jest jedna, lecz wewnątrz konstrukcji znajdują się aż cztery magazynki. Każdy z nich może wysuwać naboje w tym samym czasie, co powoduje, że broń wyrzuca potężne salwy pocisków. Poza tym projekt wyróżnia się elektrycznym systemem strzelania. Takie cechy są niespotykane wśród obecnie stosowanych karabinów ręcznych. W przypadku większego kalibru, np. Gatling M61 Vulcan czy Gatling M134 istnieją elektroniczne aktywatory.
Prototyp waży ok. 3 kilogramów, co jest zaskakująco niskim wynikiem, jeśli weźmiemy pod uwagę obecność czterech magazynków. Jest nawet odrobinę lżejszy od niezwykle popularnego M4, powszechnie stosowano w armii Stanów Zjednoczonych. Oszczędność w wadze wynika z faktu, iż nowy karabin wykorzystuje elektromagnetyczne siłowniki zamiast ciężkich tłoków.
Broń wystrzeliwuje pociski kalibru 6 mm. Ze względu na czterokrotnie wyższą częstotliwość ostrzału, karabin może być w stanie zapewnić lepszy zasięg oraz zwiększoną siłę rażenia. Łącznie karabin jest w stanie wystrzelić aż 250 pocisków na sekundę. Jego twórca zainwestował w swój projekt 500 tysięcy dolarów, a teraz ma on przejść w ręce armii. Wojsko poszukuje nowych modeli broni, które okażą się innowacyjne, a przy tym nie utracą swojej skuteczności.
[Źródło: popularmechanics.com; grafika: FDM Technology]