Reklama
aplikuj.pl

Ten niezwykle realistyczny robot jest w stanie płakać i krwawić

Edukowanie przyszłych lekarzy jest niezwykle ważnym aspektem. Na szczęście z pomocą przychodzą współczesne technologie, w tym humanoidalne roboty. Jednym z nich jest Hal, którego realizm jest wręcz przerażający. 

Stworzony przez firmę Gaumard Scientific, powstał… by cierpieć. Hal potrafi sikać, płakać, krwawić, a więc jest w stanie zrobić wszystko to, co robią pacjenci. Medycy nie muszą trenować na statycznych manekinach, aby wykorzystać swoją wiedzę w praktyce. Robot jest wyposażony w systemy zapewniające cały szereg funkcji życiowych. Jego źrenice reagują na światło, może dojść do zatrzymania akcji serca czy wstrząsu anafilaktycznego.

Firma odpowiedzialna za projekt istnieje na rynku od 1940 roku. Pojedynczy egzemplarz kosztuje 48 tysięcy dolarów i po zakupie dołączy do swojej mechanicznej rodziny. Wcześniej należała do niej Victoria – kobieta-robot rodząca równie robotyczne dziecko oraz noworodek Super Tory.

Wewnątrz Hala znajduje się mechaniczno-pneumatyczny system pozwalający na oddychanie (włącznie z wydychaniem dwutlenku węgla). Wyraz twarzy robota zmienia się w zależności od sytuacji, a w kryzysowych sytuacjach może on płakać i krzyczeć. Zadaniem twórców maszyny było odwzorowanie wszelkich zachowań, które mogą wystąpić u młodych pacjentów. W ten sposób lekarze i pielęgniarki mogą nauczyć się, jak postępować z młodymi osobami, poznając ich gestykulację czy mimikę.

Po podłączeniu Hala do elektrokardiografu na monitorze wyświetli się jego puls a w razie potrzeby instruktor może zasymulować zatrzymanie akcji serca. Dolegliwości mają rzekomo niezwykle szeroki zakres – nie chodzi jedynie o „klasyczne” przypadłości, takie jak krwawienie czy atak serca. U robota może wystąpić np. anafilaksja prowadząca do nagłego opuchnięcia gardła bądź twarzy.

Naukowcy zastanawiają się czy humanoidalny robot nie będzie aż nadto realistyczny. Wszak studenci, korzystający do tej pory z mniej zaawansowanych sprzętów mogą przeżyć niemała traumę, gdy przypominająca człowieka maszyna „umrze”. Z drugiej strony, takie sytuacje mają często miejsce w zawodzie lekarza i każdy, kto chce go wykonywać powinien się na to przygotować.

[Źródło: wired.com; grafika: Ryan Loughlin]