Ten, który dla wielu jest po prostu „Stigiem z Top Gear” jest tak naprawdę byłym kierowcom Formuły 1, który przed piętnastoma laty od porzucenia profesjonalnej zabawy na rzecz programu telewizyjnego. Teraz z kolei Perry McCarthy (to jego imię i nazwisko) ogłosił, że wraca i jego popisy za kółkiem zobaczymy podczas TitansRX European Rallycross Championship.
Czytaj też: Baterie Powerchip od XNRGI zapowiadają się na rewolucje
Po przejściu na emeryturę z powodu kontuzji, dodatkowy czas zapewnił McCarthy’emu możliwość leczenia i rozważenia czegoś znacznie wykraczającego poza jego normalne obowiązki. Jak mówi:
Nie jeździłem ani nie ścigałem się wcześniej w rallycrossie – to znaczy, byłem kilka razy na trawie, ale to nie było celowe. Otworzył się nowy rozdział w moim życiu i nigdy nie zignorowałbym tak wspaniałej okazji.Przed nami wielkie wyzwanie, zwłaszcza, że nigdy nie startowałem w rallycrossie. Od czasu przejścia na emeryturę prowadzę korporacyjne przemówienia i osobiste występy na całym świecie, ale teraz moje instynkty wyścigowe powróciły w wielkim stylu. Być może nie jestem taki młody jak kiedyś, ale trenowałem, a teraz jestem sprawny, skupiony i głodny.
Czytaj też: Platforma testowa Corvette C8 korzystała z skrzyni biegów Porsche
Źródło: Road and Track
