Reklama
aplikuj.pl

Tesla dostanie integrację z platformą Steam. Możesz już wyrzucić gamingowego peceta

Tesla

Przecież samochód nie służy wyłącznie do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Przynajmniej takiego zdania jest Elon Musk, który zamierza uczynić z Tesli centrum mobilnej rozrywki. Ekscentryczny miliarder zamierza drastycznie poszerzyć portfolio gier, w które będzie można zagrać w aucie. Kluczem do tego ma być platforma Steam.

Nie wiem czy wiecie, ale Tesla ma już na pokładzie system rozrywki w postaci Tesla Arcade. Posiadacze aut tej marki mogą zagrać w takie tytuły jak Cuphead czy Sonic the Hedgehog 1. To jednak nic w porównaniu z gigantyczną biblioteką potencjalnych hitów jaką stanowi platforma Steam.

Nadal nie wiadomo jaki poziom integracji będzie zapewniać Steam w Tesli. Czy możliwe będzie np. kupowanie gier bezpośrednio z samochodu? Wiadomo jedynie, że wersja demonstracyjna rozwiązania pojawi się zapewne już w przyszłym tygodniu, na co wskazuje tweet Elona Muska.

Warto przypomnieć, że nowsze modele Tesli S i X mają na pokładzie całkiem solidne podzespoły: procesor AMD Ryzen oraz układ graficzny AMD RDNA 2

Swego czasu Elon Musk obiecywał, że takie rozwiązanie pozwoli pograć w aucie w tak znane tytuły jak Cyberpunk 2077 oraz Wiedźmina. Kwestią sporną pozostaje też podejście producenta do omijania ograniczeń związanych z możliwością grania w trakcie jazdy. Początkowo producent blokował taką możliwość.

Z czasem Tesla umożliwiła kierowcom omijanie blokady i granie nawet w trakcie poruszania się pojazdu czym sprowadziła na siebie zainteresowanie rządowej agencji transportu. Producent ostatecznie zdecydował się całkowicie zablokować możliwość grania kiedy pojazd nie znajduje się w trybie parkingowym.

Czytaj też: Tesla stworzy swój plecak? Cyberbackpack opatentowany, ale jego wygląd już znamy

Czy to mi się podoba? Mam mieszane uczucia. Z jednej strony podróżującym na dłuższych dystansach przyda się chwila relaksu. Z drugiej strony lepiej byłoby po prostu wyjść na chwilę z auta, rozprostować kości i pobyć nieco w bliższym kontakcie z naturą. Przydatność rozwiązania ocenią ostatecznie konsumenci.