Ponad rok temu miałem przyjemność przetestować chłodzenie Arctic Liquid Freezer 240. Okazało się ono bardzo dobre i godne polecenia. Dzisiaj chciałbym przedstawić Wam test jego mniejszej wersji.
Chłodzenie zapakowane zostało w pudełko charakterystyczne dla produktów Arctic. Wraz z AiO otrzymujemy zestaw montażowy, instrukcję i tubkę pasty. Instrukcja dobrze wyjaśnia montaż, który jest dosyć prosty. Dołączona pasta to MX-4. Szkoda tylko, że jej ilość starczy na jeden montaż. Gwarancja wynosi 2 lata.
Liquid Freezer 120 to mniejszy model wersji 240, więc wygląda tak samo. Jest to dobry design, ale jakoś szczególnie nie powalający. Chłodnica ma wymiary 120 mm x 155 mm x 49 mm i została wykonana z aluminium. Jest ona grubsza od konkurencyjnych rozwiązań. Z blokiem montowanym na procesorze łączą ją dwa wężę o długości 326 mm. Są one dosyć elastyczne a długość powinna spokojnie wystarczyć do montażu chłodnicy w dowolnym miejscu. Pompka ma wymiary 82 mm x 82 mm x 40 mm. Zbyt wiele informacji o niej producent nie ujawnia. Wiadomo, że pracuje w zakresie napięć od 5 V do 12 V i pobiera 2 W mocy. Podstawka została wykonana z miedzi i porządnie wyszlifowana.
Oba dołączone wentylatory to modele P1300001-001, czyli te same co w przypadku wersji chłodzenia 240. Ich maksymalna prędkość wynosi 1350 rpm. Przepływ powietrza wynosi wtedy 74 CFM a głośność 0,3 sona. Design jest dosyć prosty – połączenie czarnego z białym zazwyczaj wygląda dobrze. Śmigła posiadają tryb PWM oraz dzięki odpowiednim wejściom, można je podłączyć do jednego złącza na płycie głównej.
Testy i podsumowanie
Chłodzenie jest troszkę mniej wydajne od podobnie zbudowanej konkurencji. Mimo to uzyskane wyniki pokazują, że Liquid Freezer 120 spokojnie wystarczy do mocnego podkręcenia komputera. Na 800 RPM temperatury są trochę wysokie, jednakże na najwyższych obrotach jest bardzo dobrze. Wcześniej wspomniałem, że testowane AiO jest troszkę mniej wydajne od konkurencji. Jednakże jest ono znacznie cichsze od niej. Na maksymalnych obrotach jest do przeżycia – Liquid Freezer 120 jest słyszalny, natomiast na 800 RPM jest prawie pełna cisza. Także pompka jest dosyć cicha i można ją usłyszeć tylko z bardzo bliskiej odległości.
Produkt Arctica wyceniony został na około 300 zł. W tej cenie jest to bardzo ciekawa propozycja. Chłodzenie jest całkiem wydajne na maksymalnych obrotach a przy tym oferuje dobrą kulturę pracy. Tak naprawdę największą wadą jest dosyć duża szerokość, która sprawia, że nie wszędzie będzie można zamontować chłodnicę. Jeśli jednak macie w obudowie sporo miejsca to warto rozważyć propozycję od Arctica – z pewnością się nie zawiedziecie.
