Deepcool wypuścił właśnie na rynek nowe AiO, które na zdjęciach zachwyca wyglądem. Czy Castle 240 RGB będzie także zachwycało wydajnością i kulturą pracy?
Chłodzenie zostało zapakowane w standardowy karton. Wraz z nim otrzymujemy zestaw śrubek, instrukcję, hub USB oraz kontroler. Ten ostatni zasilany jest ze złącza SATA i musi być wewnątrz obudowy. Pozwala on na szybką zmianę podświetlenia w momencie, w którym płyta główna nie pozwala na kontrolę RGB (Castle 240 RGB jest zgodny ze wszystkimi systemami sterowania podświetleniem). Hub pozwala na podłączenie wentylatorów oraz pompki do jednego złącza 3 pin 5 V na płycie. Instrukcja dobrze wyjaśnia montaż. Gwarancja wynosi 24 miesiące.
Chłodzenie wygląda świetnie. Dużą robotę robią podświetlane wentylatory oraz nietypowy blok, który przypomina mi wieżę w zamku – zapewne stąd ta nazwa. Chłodnica ma wymiary 274 mm x 120 mm x 27 mm i pozwala na montaż dwóch 120 mm wentylatorów. Została ona wykonana z aluminium i posiada otwór do dopełniania cieczy w układzie. Wychodzą z niej dwa węże, które są bardzo elastyczne. Ich połączenie z blokiem jest ruchome. Sam blok, tak jak już pisałem, jest szary i bardzo wysoki. Na górze znajduje się świetne LEDowe podświetlenie, które można zsynchronizować z wentylatorami. Pompka pracuje z prędkością 2550 RPM a jej czas życia to 120 tysięcy godzin. Zasilana jest ona ze złącza 3 pin. Całość jest dobrej jakości – nie mam nic do zarzucenia.
Dołączone wentylatory to 120 mm modele, których prędkość wynosi maksymalnie 1800 RPM, przepływ powietrza 69,34 CFM, ciśnienie 2,42 mm H2O a głośność 30 dBA. Posiadają one 9 skrzydełek, które mają specjalne wycięcia poprawiające przepływ powietrza. Wentylatory zasilane są ze złącza 4 pin, a także wychodzi z nich dodatkowy kabel do sterowania RGB. Łączna ilość kabli w chłodzeniu to 6 więc ułożenie okablowania może zająć trochę czasu.
Platforma testowa
Testy i podsumowanie
Na początek wyjaśnienie – nie udało mi się ustawić 800 RPM na wentylatorach – z 600 RPM skakały one od razu do 900 RPM stąd testy na takich ustawieniach. Castle 240 RGB prezentuje znakomitą wydajność na każdych obrotach. W szczególności widać to na procesorze podkręconym do 4,5 GHz, gdzie temperatury są poniżej 60 stopni. Natomiast okupione jest do ogromnym hałasem – dopiero na 900 RPM jest względnie cicho, poza tym jest dosyć głośno. Sama pompka pracuje z głośnością 34 dBA, więc jest dobrze.
Deepcool GamerStorm Castle 240 RGB kosztuje około 130 euro (570 zł). Jest to dosyć duża cena jak na AiO, ale może się ono spodobać niektórym osobom. Chłodzenie, dzięki podświetleniu i nietypowym bloku, wyróżnia się na pewno na tle konkurencji. Małym minusem jest konieczność podłączania sporej ilości kabli, ale wystarczy to raz ogarnąć i po kłopocie. Sam montaż i jakość wykonania oceniam bardzo dobrze. AiO jest bardzo wydajne, w szczególności na maskymalnych obrotach wentylatorów, jednakże okupione jest to słabą kulturą pracy. Dopiero na około 900 RPM jest w miarę cicho. Właśnie z tego powodu oceniam chłodzenie jako dobre, ale niekoniecznie jako pierwszy wybór za kwotę powyżej 500 zł.