Gainward to kolejny producent debiutujący w naszym serwisie. Do testów otrzymałem grafikę z serii Phoenix GS – 1070 Ti. Karta od samego początku mi coś przypominała. Jeśli chcecie wiedzieć co to zapraszam do testu.
Grafika została zapakowana w pudełko z narysowanym feniksem. Karta wygląda dobrze – obecne są dwa wentylatory a połączenie czerwonego z żółtym jest dobre. Także z boku znajduje się duży, podświetlany panel z napisem gainward, którego kolor zmienia się w zależności od ustawień w oprogramowaniu. Chłodzenie oraz taktowania są identyczne jak w przypadku karty Palit GeForce GTX 1070 Ti Super JetStream. Obie firmy należą do tego samego właściciela i są praktycznie identycznymi konstrukcjami – po dokładny opis odsyłam do testu karty Palita. Różnią się trochę tylko wentylatory. Domyślne taktowanie jest takie samo jak dla każdego GTX 1070 Ti natomiast dzięki oprogramowaniu ExperTool II można łatwo podbić taktowania do 1708/ 1797 (boost) MHz za pomocą jednego przycisku OC- tak samo jak u Palita. W związku z tym, że karty sa identyczne postanowiłem przeprowadzić testy tylko w rozdzielczości 2560 x 1440 oraz w programie 3DMark – wyniki powinny być takie same w przypadku obu modeli.
Platforma testowa
Procesor | Intel Core i5-4690K @ 4,5 GHz |
Chłodzenie | Noctua NH-U14S |
Płyta główna | Asus Z97-A |
Grafika | Asus GTX 760 Striker Platinum |
RAM | Kingston Fury 1866MHz 8 GB |
SSD | Crucial BX100 128 GB |
M.2 | Liteon LGH-512V2G |
HDD | WD Red 1 TB |
Zasilacz | Be quiet! Dark Power Pro 11 750W |
Obudowa | Nanoxia Deep Silence 5 Rev. B |
Monitor | Iiyama XUB2792QSU |
Monitor | Philips Brilliance 272P |