Opis mieszkania, w którym zostały przeprowadzone testy
Pierwszym miejscem testowym jest przedpokój. Ma on kształt litery T i znajduje się na nim sporo przeszkód jak kartony od rzeczy do testów czy buty. Chcę także sprawdzić, czy poradzi on sobie z błotem i innymi brudami, które można przynieść z dworu. Kolejne pomieszczenie to sypialnia. Jest ona prostokątna i większą jej część zajmuje łóżko. Robot powinien pod nie wjechać i tam także wyczyścić. W sypialni znajduje się też szafa, której spód jest na wysokości 6 cm. Kolejne pomieszczenie to kuchnia. W niej znajduje się bardzo mało miejsca na manewrowanie – jest ona wąska. Także chciałbym sprawdzić czy robot da radę z rogami. Następne pomieszczenie testowe to pokój gościnny. Jest tam duża powierzchnia z panelami oraz bardzo gęsty dywan. Zjazd ze schodów zasymuluję kanapą – robot nie powinien z niej spaść. Ostatnie pomieszczenie to pokój biurowy, gdzie na podłodze zazwyczaj leży wiele kabli, sprzętu i kartonów. Robot powinien nie uszkodzić żadnego urządzenia a także bardzo delikatnie poradzić sobie z kablami, fotelami czy kartonami. Co ważne, pomiędzy pomieszczeniami znajduje się 2,5 cm próg – ciekawe, czy urządzenie da sobie z nim radę.
Testy
Jak możecie zauważyć na filmie powyżej, podczas startu PUREi9 obraca się wokół siebie mapując pomieszczenie i decydując o kierunku poruszania się. Odkurzacz bardzo często kręci się w kółko i myśli, co może sprawiać wrażenie, że gubi się on jednakże dzięki temu pomieszczenie jest bardzo dobrze zmapowane i zajedzie on w każdy jego kąt. Ale po kolei. Przedpokój został bardzo dobrze zmapowany i wyczyszczony. Urządzenie nie miało problemów z kartonami, rogami czy kształtem przedpokoju. Także brud typu błoto, piasek, został dokładnie wyczyszczony. Buty zostały bardzo delikatnie potraktowane i tylko objechane boczną szczotką co pozwoliło na odkurzenie ich okolic. Drugim pokojem była sypialnia. Robot także bezproblemowo mapował to pomieszczenie i wjeżdżał pod łóżko niezależnie od miejsca startu. Wykrył on także szafę i nie wjeżdżał w nią w przeciwieństwie do konstrukcji konkurencji. Czyli PUREi9 nie ma problemów z wyżej położonymi meblami, pod które nie jest on w stanie wjechać. W kuchni robot poradził sobie także znakomicie. Tam gdzie się zmieścił to wjechał – nie mieścił się jedynie pod krzesłami. Także zwróciłem uwagę na rogi czy boki, gdzie zbiera się dużo brudu. Dzięki bocznej szczotce zostały one dobrze wyczyszczone. PUREi9 nie miał także problemów z manewrowaniem na takiej wąskiej przestrzeni. W pokoju gościnnym jedynym problemem był bardzo gęsty dywan. Robot wjeżdżał na niego jednakże boczna szczotka blokowała się we włosiu dywanu. Bez szczotki robot także nie dawał sobie rady i jak najszybciej decydował się na zjechanie z dywanu. Jednakże jest to całkowicie spodziewane, bowiem przy tak gęstym dywanie żaden robot do tej pory nie dawał sobie rady. W ramach testu puściłem robota na całkowicie klasycznym dywanie w innym mieszkaniu i tam już nie było żadnych problemów – PUREi9 bezproblemowo i dokładnie poodkurzał dywan. Podłoga została za to dokładnie zmapowana i odkurzona. Także produkt Electrolux poradził sobie bezproblemowo na kanapie. Dojeżdżał on do rogów i wykrywał spadek więc nie będzie problemów ze schodami – nie macie się co obawiać, że przypadkowo on z nich spadnie. W pokoju biurowym, co po poprzednich pomieszczeniach było już spodziewane, także robot nie miał żadnych problemów. Wykrywał on kable leżące na ziemi a także bardzo delikatnie obchodził się z kartonami czy z leżącym sprzętem. Ostatnim testem dla PUREi9 były dosyć wysokie progi. Przypomnę tylko, że producent deklaruje radzenie sobie z przeszkodami o wysokości do 2,2 cm a moje progi mają wysokość około 2,5 cm. Natomiast z przejazdem przez nie nie było problemów. Początkowo robot podjeżdża do nich i z nich nie zjeżdża. Dopiero po skończeniu pracy w jednym pomieszczeniu decyduje się on na przystąpienie do sprzątania kolejnego. Powrót także jest bezproblemowy więc brawa dla tego robota.
PUREi9 poradził sobie z każdym rodzajem brudu. Nie straszne dla niego było błoto, piasek, rozsypane przyprawy, sól, pieprz, mocny kurz czy sól do zmywarek. Także bardzo dobrze wciągał on igły z choinki, których pozostałości jeszcze są widoczne w mieszkaniu. Tryb pracy ECO przydatny jest do regularnego odkurzania, gdy ilość kurzu jest dosyć niska. Tryb SPOT używałem w momencie przypadkowego rozsypania czegoś na podłogę. Robot czyścił wtedy tylko okolice w jakich go postawiłem. Mimo to, trochę brakuje mi możliwości ręcznego kierowanie PUREi9. Po skończonej pracy robot wraca w miejsce startowe. Jeśli była to ładowarka to powróci on do ładowania. Jak widzicie na filmie powyżej, trochę mu to zajmuje jednakże końcowo trafia on bardzo dobrze do ładowania. Czas pracy przy normalnym trybie wynosi trochę ponad 40 minut, więc więcej niż deklaruje producent. Poziom hałasu z odległości 40 cm przy tle wynoszącym 34 dBA to 70 dBA przy normalnym trybie i 66 dBA przy trybie ECO. Nie jest on więc głośnym urządzeniem