Reklama
aplikuj.pl

Test systemu mesh WiFi TP-Link Deco M4

test TP-Link Deco M4, recenzja TP-Link Deco M4, review TP-Link Deco M4, opinia TP-Link Deco M4, test Deco M4, recenzja Deco M4, review Deco M4, opinia Deco M4

Sieci mesh WiFi to coraz popularniejsze rozwiązania, które pozwalają na pokrycie zasięgiem dużych domów. Do testów otrzymałem właśnie TP-Link Deco M4 – czym to rozwiązanie się charakteryzuje i jakie posiada wady?

Routery zapakowane zostały w tradycyjny karton. Wraz z nimi otrzymujemy kabel Ethernet, dwa zasilacze oraz instrukcję. Dodatki są więc podstawowe, ale do uruchomienia sieci mesh WiFi nic więcej nam nie potrzeba. Warto tutaj zauważyć, że w sprzedaży jest jeszcze wersja z 1 lub 3 routerami, co pozwala na rozszerzenie sieci. Gwarancja wynosi 3 lata.

TP-Link Deco M4 wygląda dobrze. Są to dwie białe wieże z czarnym wykończeniem, pośrodku które znajduje się podświetlane logo sygnalizujące pracę. Spokojnie więc możecie postawić je w widocznym miejscu w mieszkaniu i urządzenia nie będą go szpeciły. Dokładne wymiary to 190 mm wysokości x 90 mm średnicy koła. TP-Link Deco M4 zostało wykonane z tworzywa sztucznego, więc jest to raczej delikatne urządzenie. Z tyłu znajdują się dwa gigabitowe wejścia ethernet a całość stoi na gumowych nóżkach. Na spodzie znajduje się też wejście na kabel zasilający oraz przycisk reset.

Urządzenia posiadają po 2 wewnętrzne anteny dwupasmowe. Standardy pracy bezprzewodowej to IEEE 802.11 ac/n/a 5 GHz i IEEE 802.11 b/g/n 2,4 GHz. Prędkość transmisji dla 2,4 GHz to 300 Mb/s a dla 5 GHz to 867 Mb/s. Za bezpieczeństwo odpowiadają protokoły WPA-PSK/WPA2-PSK. Producent deklaruje płynne przełączenie się pomiędzy routerami przy przemieszczeniu się po pomieszczeniu. Routery mają także adaptatywną technologię routingu, która automatycznie wybiera najlepszą trasę oraz pasmo dla danych. Także nie zabrakło automatycznej naprawy połączeń, która zapewnia brak możliwości straty WiFi. Producent deklaruje także pokrycie domu o wielkości do 260 m^2.

Uruchomienie i aplikacja

Pierwsza konfiguracja jest naprawdę banalna. Jeden z routerów (wszystko jedno jaki) podłączacie do sieci, pobieracie aplikację i postępujecie zgodnie z informacjami wyświetlanymi na ekranie. Drugi umieszczacie w innym pomieszczeniu i klikacie dodaj urządzenie i w zasadzie to koniec konfiguracji. Prościej naprawdę nie może być.

Sama aplikacja działa sprawnie i nie miałem z nią żadnych problemów. Co więcej umożliwia ona kontrolę WiFi nawet nie będąc podłączonym do stworzonej sieci – zapewnia to pełnię bezpieczeństwa. W appce możecie przeglądać ile urządzeń jest podłączonych do sieci oraz sprawdzać miesięczne statystyki czy historię. W opcjach zmienicie ustawienia WiFi, włączycie czarną listę czy łatwo zaktualizujecie Deco M4. Sieć umożliwia także włączenie ochrony rodzicielskiej, QoS (poprawia przesyłanie danych poprzez wprowadzanie priorytetów dla aplikacji) czy ustawicie nowych administratorów sieci. Całość jest przejrzysta i prosta w obsłudze.

Czytaj też: Wyciekły zdjęcia postaci z IX Epizodu Gwiezdnych Wojen

Testy i podsumowanie

Testy udało mi się przeprowadzić w domu o wielkości 140 m^2 i o trzech piętrach. Zwykły router miał problem z najdalej położoną łazienką oraz sypialnią – prędkość sieci była tam znacznie słabsza. Routery zostały rozmieszczone w głównym pokoju na 1. piętrze oraz pokoju nad nim.

Zasięg na 2 i 3 piętrze był idealny. Nawet wcześniej niepokryte siecią miejsca spokojnie odbierały maksimum łącza. Dotyczy to naprawdę każdego pomieszczenia, nawet tego za kilkoma drzwiami. Jednakże piętro niżej było już gorze – prędkość zmalała a pokój dalej nie było już sygnału. Ewidentnie routery radzą sobie świetnie z pokryciem danego piętra, ale niżej potrzeba już kolejnego urządzenia. Na piętrach z TP-Link Deco M4 nie zauważyłem także problemów z pingiem w grach – był on taki sam jak zawsze. Same technologie zapewniające nieprzerwane działanie również sprawdziły się w praktyce. Smartfon podłączony do sieci płynnie przełączał się pomiędzy urządzeniami i nie było żadnych przerw.

Znalazłem za to poważną wadę TP-Link Deco M4 – brak WPS. Posiadam drukarkę, którą tylko w ten sposób można podłączyć do sieci i niestety nie było to możliwe. Brak tej technologii będzie bardzo uciążliwy w momencie, gdy chcecie mieć podłączonych do sieci wiele urządzeń działających bezprzewodowo. W takim wypadku rozwiązanie od TP-Linka przysporzy tylko problemów.

Podsumowanie

TP-Link Deco M4 kosztuje około 440 zł. Uważam, że jest to bardzo dobre rozwiązanie mesh WiFI, które spokojnie pozwoli Wam na pokrycie każdego piętra. Na każdym z nich wystarczy postawić po jednym urządzeniu i można cieszyć się idealnym zasięgiem. Routery nie ograniczają łącza, zapewniają niski ping oraz płynne przełączanie się pomiędzy nimi. Sama aplikacja łatwo przeprowadza przez proces konfiguracji sieci oraz pozwala na banalną wręcz zmianę różnych ustawień. TP-Link Deco M4 posiada jednak jedną ważną wadę – brak WPS. Jeśli korzystanie z urządzeń wykorzystujących tę technologię to nie ma co zastanawiać się nad zakupem – przysporzy Wam on tylko problemów. Jednakże jeśli nie korzystacie z tej funkcji to TP-Link Deco M4 świetnie spełni swoje zadanie.