Kiedy na wiosnę debiutował na rynku Xiaomi Mi 10 Pro, wiele osób było zaskoczonych ceną – w końcu nowy flagowiec chińskiego giganta kosztował ponad dwa razy więcej od poprzednika. 4399 zł za smartfon co prawda świetny, ale od Xiaomi? Nastała jesień i azjatycki gigant odrobił lekcję z wiosny – przed państwem Xiaomi Mi 10T Pro. Flagowiec (prawie) idealny za 2799 zł!
Zestaw sprzedażowy został zamknięty w stylowym, czarnym pudełku ze złotymi tłoczeniami. Znajdziemy w nim:
- Smartfon Xiaomi Mi 10T Pro
- Ładowarka 33 W
- Kabelek USB C
- Igła do tacki SIM
- Przeźroczyste etui na tył urządzenia
- Dokumentacja
- Przejściówka USB C – miniJack
Specyfikacja Xiaomi Mi 10T Pro:
- Wymiary i waga: 165.1 x 76.4 x 9.33 mm, 218 gram
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 865 (8 × Kryo 585, taktowanie do 2.84 GHz)
- Układ graficzny: Adreno 650
- Pamięć RAM: 8 GB
- Pamięć wewnętrzna: 128 / 256 GB
- Ekran: 6,67 cala, IPS 144 Hz, 2400×1080 (20/9), Corning Gorilla Glass 5
- System: Android 10 z Miui 12
- Łączność: Dual SIM, LTE, 5G, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.0, USB C, NFC, irDa
- Nawigacja: A-GPS, GPS, Beidou, GLONASS, Galileo
- Moduły dodatkowe: czytnik linii papilarnych w przycisku on/off
- Aparat główny: 108 Mpix (f/1.69) + 13 Mpix (f/2.4) + 5 Mpix (f/2.4)
- Aparat przedni: 20 Mpix (f/2.2)
- Bateria: 5000 mAh
- Ładowanie: 33 W
- Wersje kolorystyczne: czarny, niebieski, srebrny
- Oficjalna cena w dniu premiery: 2799 zł
Czy z dostępnością Xiaomi Mi 10T Pro nie będzie problemu?
Najmniejszego – smartfon dostępny jest w najróżniejszych sklepach internetowych i elektro-marketach, choć wszystko zależy od wybranej pojemności pamięci i koloru. Przykładowo wersja ze 128 GB pamięci, w kolorze Aurora Blue dostępna jest tylko na stronie al.to.
Jeśli chodzi o ceny, to aktualnie za wariant 128 GB przyjdzie nam zapłacić w sklepach od 2399 zł do 2499 zł – niezależnie od wersji kolorystycznej. Z kolei za wariant z 256 GB – od 2499 zł do 2799 zł, choć to właśnie 2799 zł jest najczęściej spotykaną ceną.
Na portalach aukcyjnych również bez problemy kupimy to urządzenie – najniższa cena jaką nalazłem na OLX.pl za wariant 128 GB wynosiła 2199 zł. Oczywiście za nowy, nie odfoliowany egzemplarz.
Jeśli chodzi o dostępność u operatorów komórkowych, to smartfon dostaniemy bez problemu w sieciach Orange, Play i Plus. Dodatkowo, w sieci Orange nadal możemy go kupić w pakiecie z oczyszczaczem powietrza od Xiaomi, który był oferowany z telefonem w niektórych ofertach przedsprzedażowych.
Jakość wykonania na najwyższym poziomie
Smartfon został wykonany z aluminium i szkła Gorilla Glass 5. Jest idealnie spasowany i wzięciu w dłoń od razu sprawia wrażenie produktu premium. Nie jest lekki, ale dzięki dobrze wyprofilowanym pleckom bardzo dobrze i pewnie leży w dłoni. Niestety, są też minusy – obudowa łatwo zbiera odciski palców, nie jest wodoszczelna, a wyspa z aparatami wyraźnie wystaje z bryły urządzenia.
Pod kątem designu nie ma tu oczywiście mowy o nowej jakości, niemniej smartfon wygląda stylowo i nowocześnie, a duży obiektyw aparatu głównego bez wątpienia przyciąga uwagę.
W górnej części ramki znajdziemy głośnik, wraz z mikrofonem i portem podczerwieni, z kolei u dołu – tackę na karty nanoSIM, port USB C i drugi głośnik. Czytnik linii papilarnych został wtopiony w przycisk on/off znajdujący się po prawej stronie, obok przycisków regulacji głośności.
Warto zauważyć, że ramka jest poprzedzielana aż ośmioma ciemnymi paskami, co ma pozytywnie wpłynąć na zasięg, bez względu na to, w jaki sposób trzymamy telefon.
Iphone Xs? Nie – to wyświetlacz z Xiaomi Mi 10T Pro…
Włączając Mi 10T Pro pierwsze skojarzenie od razu kieruje nasze myśli na Iphone Xs. Czemu? Ano tapeta z planetą na tle czarnego nieba dość mocno przypomina tą ze smartfona amerykańskiego giganta. Jak o tym pomyślę, to w sumie nie powinno mnie to dziwić – w końcu Xiaomi już nie raz czerpało inspirację właśnie z pomysłów firmy z Cupertino. Oczywiście ten zabieg ma też za zadanie ukryć wizualnie wcięcie na przednią kamerę i stworzyć wrażenie bezramkowości.
Na tym jednak kończą się podobieństwa – 6,67 calowy ekran w Xiaomi Mi 10T Pro to bowiem matryca IPS o rozdzielczości 2400 x 1080, proporcjach 20/9 i obsługą aż 144 Hz odświeżania ekranu! Jest to aktualnie absolutnie najwyższa częstotliwość odświeżania ekranu, na jaką możemy liczyć w smartfonie!
Płynność wyświetlanego obrazu jest więc wyśmienita – klasa sama w sobie. To naprawdę robi różnicę i jest ona aż nadto widoczna, nawet w porównaniu z ekranami z 90 Hz odświeżaniem. Dostrzeżemy to bez problemu już przy obsłudze samego menu telefonu. Jakość samego obrazu również jest wyśmienita, oczywiście jak na możliwości panelu IPS. Kolory są nasycone, kąty widzenia – bardzo dobre, a poziom czerni więcej niż zadowalający jak na standardy IPS.
W ustawieniach możemy regulować jasność oddzielnie dla trybu nocnego, jak i standardowego. Poza tym możemy wybierać między 60 Hz, 90 Hz a 144 Hz odświeżaniem ekranu. Pamiętajmy, że najwyższa płynność oznacza też najwyższy pobór energii – o tym więcej powiem przy okazji opisu baterii. Poza tym do naszej dyspozycji pozostaje tryb ciemny dla menu, regulacja nasycenia barw oraz możliwość włączenia filtra światła niebieskiego.
Niczym bolid F1 Mercedesa, czyli wydajność Xiaomi Mi 10T Pro
Smartfon został wyposażony we flagowy procesor Qualcomm Snapdragon 865 (max. 2,84 GHz), ze wsparciem grafiki Adreno 650 i 8 GB pamięci RAM. Ten zestaw znany już m.in. z Xiaomi Mi 10 (recenzja TUTAJ) zapewnia wydajność na poziomie tegorocznych flagowców konkurencji lub nawet je przewyższa. Osiągane rezultaty są bowiem lepsze, niż wyniki flagowej serii Galaxy S20 od Samsunga, opartej na procesorze Exynos 990:
- Antutu Benchmark 8.4.3 – 581 190 pkt
- 3D Mark (test Sling Shot Extreme) – 6889 pkt (OpenGL ES 3.1)
- 3D Mark (test Sling Shot) – 8301 pkt
- 3D Mark Wild Life – 3841 pkt
Benchmarki nie mogą jednak oddać, jak płynnie i szybko działa ten smartfon na co dzień. Po prostu poezja i najwyższa klasa światowa, a to dzięki wsparcia dla 144 Hz odświeżania ekranu.
Jeśli chodzi o gry, to oczywiście nawet najbardziej wymagające produkcje działają nienagannie na najwyższych ustawieniach graficznych. I tak będzie jeszcze przez długie miesiące, jeśli nie lata.
P.S Podczas dłuższego grania smarfon potrafił się dość mocno nagrzewać w okolicach aparatu.
Wyposażenie Xiaomi Mi 10T Pro godne flagowca
Xiaomi Mi 10T Pro jest pełnym Dual-Simem w formacie nano i oczywiście obsługuje sieci 5G. Pomiary prędkości 5G w sieci Orange w Warszawie nie wyszły rewelacyjnie, mimo iż powtarzałem je kilkukrotnie, ale być może wynikało to z dużego obciążenia sieci w tamtych dniach, bądź jakiś problemów technicznych. Lepiej wypadało już LTE. Wi-Fi może być odbierane zarówno w paśmie 2,4 GHz, jak i 5 GHz. Wyniki w sieci UPC w Warszawie wypadły znacznie lepiej, niż w przypadku sieci LTE czy 5G – 222 Mb/s pobieranie i 27,5 Mb/s w przypadku wysyłania danych. Szczegółowe wyniki poniżej:
Z pozostałego wyposażenia wymienić należy Bluetooth 5.0, NFC, port podczerwieni, złącze USB C oraz malutka dioda powiadomień. Oczywiście, są też braki – nie ma złącza słuchawkowego miniJack ani radia FM, a wbudowanej pamięci nie da się rozszerzyć przy pomocy kart pamięci. Pamiętajcie o tym, wybierając między wariantem ze 128 GB pamięci wewnętrznej, a tym z 256 GB.
Nawigacja wspiera satelity GPS, Beidou, GLONASS i Galileo. Jest też wbudowany kompas. Nie odnotowałem tu żadnych problemów.
Android 10 z MIUI 12
Smarfon działa oczywiście na Androidzie 10, wraz z najnowszą nakładką Miui Global 12.0.6 od Xiaomi. Nakładka jest bardzo nowoczesna zarówno pod względem wyglądu, jak i funkcjonalności, a zarazem działa bardzo płynnie i szybko.
Nieco przyzwyczajenia wymaga wywoływanie nowego Centrum kontroli, czyli menu z opcjami wysuwanego z górnej belki. Wywołanie jego następuje bowiem tylko po pociągnięciu palcem w dół w środkowej i prawej części ekranu. Pociągnięcie z lewej strony wysuwa bowiem tylko listę ostatnich powiadomień. Rozwiązanie wygodne, ale wymagające przyzwyczajenia po przesiadce ze smarfona od innego producenta.
W dostępnych opcjach znajdziemy rozbudowaną obsługę gestów, skaner kodów QR, dyktafon, aplikację do obsługi motywów oraz aplikację umożliwiającą zamianę smartfona w pilot do telewizora lub innych urządzeń RTV. Są również autorskie aplikacje do obsługi multimediów, konserwacji (Panel sterowania) i porządkowania (Sprzątacz) systemu.
Jest również możliwość wybudzenia ekranu dwu-klikiem lub automatycznie po podniesieniu telefonu.
Głośniki stereo i brak złącza mini Jack, czyli o jakości dźwięku słów kilka (set)
Xiaomi zrobiło naprawdę dobrą robotę i zastosowało w tym modelu głośniki stereo. Dzięki temu dźwięk jest przestrzenny, donośny i dużo lepszy od większości smartfonów z głośnikiem monofonicznym. Przy wyższych poziomach głośności dźwięk ulega jednak delikatnemu spłaszczeniu i zaczyna brakować niskich tonów.
Słuchawki możemy podłączyć bezpośrednio pod port USB C lub skorzystać z przejściówki do miniJack, dołączonej do zestawu. Jakość dźwięku jest tu bardzo dobra, z wyraźnie zaznaczonym basem.
W ustawieniach możemy wybrać jeden z predefiniowanych ustawień barwy dźwięku lub samemu ją dostosować przy pomocy equalizera. Jest również możliwość dobrania ustawień pod konkretne słuchawki marki Xiaomi oraz możliwość spróbowania czyszczenia głośnika z pomocą specjalnego, 30 sekundowego dźwięku.
Zabezpieczenia w Xiaomi Mi 10T Pro
Czytnik linii papilarnych został umieszczony w przycisku on/off. Jest on cały czas aktywny, szybki i celny. Jego działania można uznać za wzorcowe. Jeśli chodzi o odblokowanie za pomocą skanu twarzy, to wszystko zależy od warunków oświetleniowych. Jeśli próby mają miejsce w porównywalnych warunkach jak w chwili skanowania twarzy – nie ma problemu. Wszystko działa perfekcyjnie. Po znaczącej zmianie warunków bywa już różnie. Czasami dopiero po 5 próbie udaje się odblokować ekran. Mam nadzieję, że zostanie to poprawione w aktualizacjach.
Smartfon można też zabezpieczyć za pomocą innego urządzenia bluetooth, symbolu lub hasła.
Aparat 108 Mpix w Xiaomi Mi 10T Pro i nagrywanie w 8K
Obiektyw aparatu głównego wyróżnia się z tyłu urządzenia i może budzić zainteresowanie. To 108 Mpix matryca z optyką o jasności f/1.69. Wspiera go 13 Mpix aparat szerokokątny z optyką f/2.4 wraz 5 Mpix aparatem do makro (f/2.4). Do kompletu dostajemy jeszcze diodę doświetlającą oraz wsparcie optycznej stabilizacji obrazu. Brakuje jedynie teleobiektywu.
Jakość zdjęć wykonanych w dzień głównym obiektywem jest wręcz perfekcyjna. Masa szczegółów, świetna rozpiętość tonalna i nasycone barwy. Obiektyw szerokokątny również sprawdza się świetnie, choć w powiększeniu widać mniejszą ilość detali. Lekki zawód to brak jakiegokolwiek bezstratnego zoomu. W pewnym sensie możemy to sobie zrekompensować cykając zdjęcie w pełnej rozdzielczości 108 Mpix i po prostu wyciąć interesujący Nas fragment. Takie zdjęcie możemy wykonać jednak tylko o proporcjach 4/3.
Zdjęcia makro wychodzą całkiem nieźle, ale tylko po wybraniu dedykowanego trybu z menu. Tryb automatyczny się do tego nie nadaje – bardzo ciężko w nim o ostre ujęcie z bliska.
Jeśli chodzi o ujęcia nocne, to w trybie nocnym potrafią one zachwycić, zobaczcie sami:
Sam tryb nocny potrzebny jest w zasadzie tylko do wydobywania szczegółów ze źródeł światła – jasności podbijać nie musi, ze względu na bardzo jasną optykę głównego aparatu. Niestety, świetna jakość zdjęć nocnych dotyczy tylko aparatu głównego. Obiektyw szerokokątny ze względu na dużo ciemniejszą optykę i brak wsparcia trybu nocnego praktycznie nie nadaje się do użytku po zmroku.
W ustawieniach aplikacji aparatu możemy znaleźć tryb służący do długiego naświetlania zdjęć. Za jego pomocą możemy zrobić zarówno szczegółowe zdjęcia gwieździstego nieba, jak i neonowe szlaki kreślone przez światła samochodów na drogach. Bardzo fajna i efektowna opcja. Jest również rozbudowany tryb profesjonalny z czasem naświetlania do 30 sekund.
Przedni aparat to 20 Mpix matryca z optyką f/2.2. Jakość „samopstryków” jest dobra. Szczegółów jest dużo, choć trzeba uważać, by zdjęcie nie było zbyt jasne. Tryb portretowy pozwala na regulację poziomu rozmycia tła już po zrobieniu zdjęcia – bardzo przydatna funkcja na co dzień.
Filmy wideo możemy kręcić aż w 8K przy 30 kl/s! Dodatkowa stabilizacja obrazu działa jednak do rozdzielczości 4K przy 60 kl/s. Niestety, podczas kręcenia filmów nie możemy przełączać się między obiektywami, ale za to możemy płynnie regulować cyfrowe przybliżenie.
Jakość filmów ogólnie jest bardzo dobra, a dodatkowa stabilizacja spisuje się wyśmienicie.
P.S. Zanim wpadniecie w szał kręcenia filmów w 8K to przypominam:
- Prawdopodobnie nie posiadasz w domu żadnego ekranu 8K
- 10 sekund takiego nagrania zajmuje aż 140 MB
- Jeśli myślisz, że 14 MB/s to nie dużo, to weź pod uwagę, że nie masz możliwości włożenia tu karty pamięci
Bateria i szybkie ładowanie Xiaomi Mi 10T Pro
Smartfon może pochwalić się baterią o pojemności 5000 mAh. Jeśli będziemy mieli na stałe włączone 144 Hz, energii starczy od półtora do dwóch dni pracy w cyklu mieszanym. Jeśli zrezygnujemy z niej na rzecz standardowych 60 Hz, czas pracy wydłuży się o kilka godzin. O ile dokładnie? To zależy, jak korzystamy ze smartfona.
Telefon wspiera technologię Power Delivery 3.0, a w zestawie znajdziemy 33 W ładowarkę. Czasy ładowania przy jej użyciu prezentują się następująco:
- w 15 min – 33 %
- w 30 min – 64 %
- w 58 min – 100 %
Niestety, ładowanie bezprzewodowe nie jest tu obsługiwane.
Xiaomi Mi 10T Pro – najlepszy wybór w cenie do 2800 zł?
Tak – smartfon jest moim zdaniem zwycięzcą w kategorii cena/jakość wśród tegorocznych flagowców. W cenie do 2800 zł ze świecą szukać telefonu z 5G, Snapdragonem 865, 144 Hz ekranem i jeszcze głośnikami stereo. O innych zaletach już nie wspomnę, zwłaszcza, że bez problemu możecie nabyć go w jeszcze niższej cenie. Oczywiście są też wady (brak wodoodporności, ładowania bezprzewodowego czy obsługi kart pamięci), ale jeśli Wam one nie przeszkadzają, to zakup tego smartfona mogę gorąco polecić – nie zawiedziecie się!