The Callisto Protocol ma być przerażające. Najgorszy koszmar jaki przeżyliście urzeczywistni się w przypadku tej produkcji.
Na niektóre gry fani czekają latami choć wiedzą, że raczej nic z tego nie będzie. Ostatnio jednak dowiedzieliśmy się o odnowieniu trylogii Mass Effect, więc szanse na powrót Dead Space wzrosły. Cóż, nawet się urzeczywistniły choć gra ma inny tytuł.
Czytaj też: Nowy rekord Steama, czyli Cyberpunk 2077 niczym pandemia
Czytaj też: Zawiedzeni Cyberpunkiem 2077? Pomyślcie co muszą czuć inwestorzy
Czytaj też: Francja pokochała PS5, a Xboxa tak średnio
The Callisto Protocol – horror wszechczasów?
Za Dead Space odpowiadało nieistniejące już Visceral Games pod przewodnictwem Glen Schofielda. Deweloper przez te lata nie próżnował i dłubał przy Call of Duty, a gdy dostał propozycję stworzenia swojej własnej super-produkcji – długo się nie zastanawiał. Tak powstało Striking Distance, a Schofield od razu zabrał się za to co umie najlepiej – horror.
Czytaj też: Wyciek Resident Evil 8 Village. Ależ paskuda!
Czytaj też: Grafika Cyberpunk 2077 jest Twoim zdaniem słaba? Mogło być gorzej!
Czytaj też: Patch 1.04 Cyberpunk 2077 naprawia wersję PC i PS4, ale Xbox jeszcze nie
Nowa produkcja choć pojawi się dopiero w 2022 to już teraz rozbudza wyobraźnię. Genialny zwiastun zachęcił graczy do produkcji i już teraz widać, że The Callisto Protocol bardzo wzoruje się na Dead Space. Co o tytule mówi wspomniany deweloper. Jego plany celują wysoko. W wywiadzie przyznał, że słyszy ciągle, iż Dead Space był najstraszniejszym horrorem swoich czasów. The Callisto Protocol ma być najstraszniejszym horrorem 2022 – dokładnie taki jest cel studia. Być najlepszym. Gra zadebiutuje na PS5, XSX, XSS oraz PC.
