Reklama
aplikuj.pl

Test obudowy Thermaltake AH T600

test Thermaltake AH T600, recenzja Thermaltake AH T600, opinia Thermaltake AH T600

Dawno nie miałem na testach obudowy, która mocno wyróżniała by się na tle konkurencji. Na szczęście w ręce wpadł mi Thermaltake AH T600, który pod wieloma względami jest wyjątkowy.

Akcesoria Thermaltake AH T600

Obudowa zapakowana jest w ogromne pudełko. Wraz z nią otrzymujemy zestaw śrubek, elementy montażowe, opaski i instrukcję. Tutaj muszę się przyczepić tej ostatniej. Obudowa nie ma standardowego montażu, a niestety instrukcja zbyt dobrze go nie wyjaśnia. Mogła by być ona znacznie bardziej przejrzysta i ułatwiać montaż podzespołów. Tak niestety wielu rzeczy sami musimy się domyślać. Szkoda też, że w zestawie nie ma risera PCI, skoro domyślnie obudowa zakłada pionowy montaż grafiki.

Wygląd zewnętrzny Thermaltake AH T600

Thermaltake AH T600 ma wymiary 628,3 x 337 x 763 mm i waży aż 20,64 kg. Z pewnością więc nie jest to konstrukcja, którą będzie można łatwo przenosić. Obudowa zmieści płyty głównej mini ITX, micro ATX, ATX i E-ATX. Do testów otrzymałem wersję czarną, ale w sprzedaży jest też biała.

Obudowa ma otwartą konstrukcję. Oznacza to, że nie macie co liczyć na filtry przeciwkurzowe. Taka budowa pozwala jej jednak za uzyskanie świetnego efektu wizualnego. Warto też zwrócić uwagę na jakość wykonania – praktycznie wszędzie jest blacha. Jedynie boczne części są plastikowe, ale całość stwarza świetne wrażenie pod względem jakości wykonania.

Na przednim panelu znajdziecie szkło hartowane. Jest ono także po bokach, co tworzy efekt jakby kabiny w helikopterze. Ogólnie skrót AH rozwijany jest jako „attack helicopter” co mówi samo za siebie. Szkło ma 5 mm grubości, więc wysoka jakość jest zachowana. Z przodu macie też miejsce na cztery wentylatory 120 mm lub trzy 140 mm. Niestety żaden nie jest dołączony do zestawu. Tutaj musicie mieć na uwadze, że Thermaltake AH T600 nie ma żadnego wentylatora w zestawie – trzeba je osobno dokupić.

Na górze jest miejsce na trzy wentylatory 120 mm lub dwa 140 mm. Blisko przodu producent umieścił panel wejścia/wyjścia. Do dyspozycji mamy jedno złącze UBS-C, dwa USB 3.0, jedno USB 2.0 i złącza audio. Są też obecne diody oraz przycisk startu i restartu. Akurat tutaj zbytnio nie widzę sensu zastosowania złącza USB 2.0 – praktycznie mało kto z niego korzysta. Producent mógł jednak w tej cenie zastosować cztery złącza USB 3.0.

Boczne drzwiczki domyślnie nie są zamontowane – musicie sami to zrobić. Zostały one wykonane z hartowanego szkła o grubości 5 mm. Łącznie więc w zestawie znajduje się 5 elementów wykonanych z hartowanego szkła. W okolicach drzwiczek jest sporo wolnej przestrzeni. To wszystko wskazuje na jedno – często będziecie musieli czyścić wnętrze PC z kurzu.

Czytaj też: Test obudowy SilentiumPC Ventum VT4V EVO TG ARGB White

Thermaltake AH T600 stoi na gumowych nóżkach i nie ślizga się po panelach. Cały spód jest zabudowany, co wymusza montaż zasilacza wentylatorem do góry.

Z tyłu jest miejsce na zasilacz oraz 8 złączy PCI. Te są domyślnie dostosowane do pionowego montażu grafiki, ale można je odkręcić i ustawić zgodnie z poziomym montaże. Nad nimi jest spory otwór. Tutaj kupując płytę główną musicie zwrócić uwagę, czy ma ona wbudowaną zaślepkę na tylne porty – inaczej będzie to źle wyglądało.

Wnętrze Thermaltake AH T600

Wnętrze nie jest podzielone na dwie komory – stanowi jedną całość. Po prawej stronie od płyty głównej możecie zobaczyć miejsce na trzy wentylatory 120 mm lub dwa 140 mm. Zasilacz stawiany jest na specjalnych antywibracyjnych nóżkach. Zaraz za nim jest miejsce montażowe na pompkę z rezerwuarem.

Jeśli jest ona zamontowana to w zależności od wymiarów może nachodzić na grafikę. Wtedy może mieć ona maksymalną długość równą 300 mm. Jeśli nie ma pompki z rezerwuarem to wtedy grafika może mieć długość 440 mm. Jest też miejsce na 195 mm chłodzenie procesora, a sam zasilacz może mieć długość 200 mm. Odnośnie dysków to mamy miejsce na dwie konstrukcje 3,5 cala lub trzy 2,5 cala.

Sam system zarządzania okablowaniem jest dobry, ale tutaj producent mógł się lepiej postarać. Jest sporo miejsca na przełożenie kabli, ale np. nad płytą otwory są na tyle wąski, że moje złącze 8 pin EPS nie chciało przejść – trzeba było je rozdzielić na 2x 4 pin. Z tyłu jest wystarczająco miejsca na wszelkie kable (nawet ponad 45 mm w niektórych miejscach), są też opaski na rzepy i miejsca na opaski zaciskowe. Pamiętajcie jednak, że tam jest szkło hartowane, więc jeśli mocno się nie przyłożycie do ułożenia kabli to może to brzydko wyglądać. Szkoda, że nie ma tutaj szyn na kable wraz z zaślepką. Wtedy można by je ukryć i całość mogła by naprawdę nieźle się prezentować.

Thermaltake AH T600 jest oczywiście bardzo przyjazny chłodzeniu cieczą. Z przodu zmieścicie chłodnicę 120/140/240/280/360/420/480 mm, na górze 120/140/240/280/360, a na boku 120/140/240/280/360. Jest też sporo miejsca na kable, a specjalny montaż pompki z rezerwuarem tylko pomoże w stworzeniu świetnego zestawu.

Składanie komputera w Thermaltake AH T600

Składanie komputera było dosyć skomplikowane. Sama obudowa jest ciężka, więc najprościej jest wyjąć miejsce do montażu płyty i wykonać to na zewnątrz. Jeśli chcecie poziomo zamontować grafikę to również musicie zmienić ustawienie złączy PCI. Całość okazuje się w miarę prosta, ale instrukcja praktycznie nie pomaga w złożeniu PC za pierwszym razem. Jest tam niby wytłumaczone co i jak, ale jest to zrobione bardzo ogólnie, dosłownie jednym rysunkiem. Zdecydowanie można się w tym pogubić. Minusem jest też wspomniany wcześniej za mały otwór na kabel EPS – jeśli macie wtyczkę tylko 8 pin to możecie mieć problem. Poza tym z przerzuceniem kabli na tył nie było problemów i ogólnie gdyby instrukcja była lepsza to sam montaż byłby nawet całkiem nieźle pomyślany jak na tak ciężką obudowę (choć i tak czeka Was sporo kręcenia śrubokrętem).

Thermaltake AH T600 wygląda znakomicie. Szkoda, że nie ma dołączonych wentylatorów ARGB, ale jakiegoś wbudowanego podświetlenia, ale i tak całość robi ogromne wrażenie. Jeśli planujecie zestaw z jedną chłodnicą to warto resztę miejsc wypełnić wentylatorami bo wtedy efekt może być fantastyczny.

Metodologia:

  1. Wentylator na procesorze ustawiłem na 100% maksymalnych obrotów.
  2. Wentylatory na karcie graficznej ustawiłem na 55% maksymalnych obrotów.
  3. Dysk nie miał zamontowanego radiatora dołączonego do płyty.
  4. Głośność zmierzyłem przy zamkniętej obudowie z odległości 20 cm od środka lewego boku – tło wynosiło 33 dBA.
  5. Testy obciążenia przeprowadziłem za pomocą Cinebench R23 + FurMark + CrystalDiskMark – temperatura otoczenia to 22°C.
  6. Temperatury to maksymalne wartości uzyskane podczas testów
Platforma testowa
Procesor
AMD Ryzen 5 3600 @ 4,0 GHz
Chłodzenie
Scythe Mugen 5
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
ASRock B550 PG Velocita / ASRock B550 Phantom Gaming-ITX/ax
Karta graficzna
Gigabyte GeForce RTX 2070 SUPER Gaming OC 8G
Pamięć RAM
HyperX Fury 2x 8 GB 3200 MHz CL16
M.2
LiteOn MU X1 256 GB
Zasilacz
SilentiumPC Supremo FM2 Gold 750W
Monitor
AOC G2868PQU

Testy Thermaltake AH T600

Obudowa ma tak naprawdę otwartą konstrukcję, więc bardzo dobre wyniki testów były spodziewane. Chłodzenie procesora od razu wyrzuca powietrze na zewnątrz obudowy, a karta graficzna ma ciągle dostęp do zimnego praktycznie z zewnątrz. Tutaj na pewno pomaga jeszcze zasilacz montowany wentylatorem do góry. Dysk również ma niską temperaturę – środek obudowy kompletnie się nie nagrzewa dlatego NVMe też pozostaje chłodny. Głośność również jest dobra, ale pamiętajcie, że Thermaltake AH T600 nie ma wbudowanych wentylatorów. Otwarta konstrukcja sprawia, że dźwięki z zewnątrz nie są przez nic tłumione. Po dodaniu śmigieł na pewno więc zrobi się znacznie głośniej niż u konkurencji.

Czytaj też: Test obudowy SilverStone Fara R1 Pro

Podsumowanie testu Thermaltake AH T600

Thermaltake AH T600 kosztuje ok. 1680 zł. Cena jest ogromna, ale skrzynka jest pod wieloma względami wyjątkowa. Pamiętajcie tylko, że nie jest ona pozbawiona wad.

Zacznijmy jednak od plusów. Obudowa ma mnóstwo miejsca na podzespoły, chłodnice czy customowe AiO. Tutaj nie będzie problemów ze złożeniem nawet najbardziej skomplikowanego sprzętu. Warto też zaznaczyć świetną jakość wykonania czy sam wygląd (w tym 5 części wykonanych ze szkła hartowanego). Ten ostatni będzie jeszcze lepszy jak dołożycie wentylatory ARGB. Obudowa wypadła też świetnie w testach, gdzie podzespoły notują niskie temperatury. Jest to jednak zasługa otwartej konstrukcji, która niesie ze sobą pewne wady.

Takim średnim punktem jest dla mnie system zarządzania okablowaniem. Niby bez problemów przerzucicie wszystko na tył, ładnie ułożycie, ale np. możecie mieć problemy z przeciągnięciem wtyczki EPS przez trochę zbyt mały otwór. Brakuje mi też samych szyn i zaślepek, które pozwoliły by na ukrycie okablowania. Pamiętajcie, że z tej strony też macie okno. Sam montaż jest logicznie pomyślany (pomaga tutaj np. możliwość wyjęcia tacki na płytę główną), ale instrukcja niestety słabo go wyjaśnia. Musicie sami pokombinować co i jak zrobić, co może zirytować w szczególności osoby mniej doświadczone w tym temacie. Także sama waga sprawia, że ciężko będzie przenieść czy nawet przesunąć obudowę. Tutaj jednak wpływa na to świetne wykonanie, które w większości jest z blachy a nie z plastiku.

Minusem otwartej obudowy jest na pewno głośność. W testach Thermaltake AH T600 wypadł dobrze, ale po dodaniu wentylatorów będzie tylko gorzej – wszak nic tak naprawdę nie oddziela ich od naszego ucha. Sam brak preinstalowanych śmigieł to również minus. Obudowa nie ma też filtrów przeciwkurzowych (co jest też wadą każdej otwartej konstrukcji), więc dosyć często zapewne będziecie musieli czyścić sprzęt w środku.

Thermaltake AH T600 to na pewno obudowa warta rekomendacji. Ma ona nietypowy wygląd, który może się podobać oraz jest świetnie wykonana. Jak dorzucicie do niej urządzenia ARGB i wypełnicie wszystkie miejsca na wentylatory i chłodnice to całość będzie robiła świetne wrażenie. Musicie jednak wiedzieć, że nie jest to idealna konstrukcja i ma ona swoje wady.

Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.