To nie grafika, to nie ułuda, a dla PC Master Racera istne cuda! W ramach GeForce Garage ekipa Future Works we współpracy z Corsairem, Intelem, Activision oraz Nvidią przygotowała fenomenalny i jednorazowy zestaw komputerowy inspirowany grą Sekiro: Shadows Die Twice.
Czytaj też: Keanu Reeves powstrzymał rabunek swoją życzliwością przy pomocy Deepfake
Niech jednak nie zwiedzie Was inspiracja grą, bo na ten projekt cień niedoskonałości w ogóle nie pada. Zespół postanowił zainspirować się elementem krajobrazu obecnego w grze, który przypomina po prostu wielką bramę (pamiętam ją, bo to za nią naszą postać zaczynał zgniatać wielki oszalały troll). Zapewne profesjonalnie jakoś to się nazywa, ale nie mogłem się doszukać stosownego określenia (jest to wzorowane na charakterystycznej budowli Shinto). Ważne jest jednak to, że ten build wygląda fenomenalnie:
Wprawdzie widziałem go znacznie wcześniej, bo krążył w sieci przed wieloma dniami, ale byłem pewny, że to jedynie fajowy stojak na kartę graficzną. Jak się okazuje – wcale nie. Tak naprawdę ta jest zamontowana horyzontalnie za pomocą zwyczajnej przedłużki PCIe x16, która ciągnie się w tej „kamiennej” odnodze aż do podstawy. To właśnie w niej spoczywa reszta komponentów, a mianowicie:
- MSI MPG Z390I Gaming Edge Motherboard
- Intel Core i5-9600K
- Nvidia GeForce RTX 2060
- Corsair MP510 NVMe 480GB SSD
- Corsair Vengeance LPX 32GB DDR4 3000MHz RAM
- Corsair H150i Pro AIO
- Corsair SF750 PSU
Jak to wszystko tam upchnęli? Nie mam zielonego pojęcia, ale wiem, że z pewnością nie było to łatwe. Zespół okazał się jednak pomysłowy, bo zapewne w ścianach znajdują się przewody z chłodzenia wodnego. To z kolei znalazło się na samej górze, a to podświetlenie, to nie jakies tam ledy, a właśnie podświetlane wentylatory.
Czytaj też: Najpotężniejsza karta graficzna NVIDIA Super nie powstanie
Źródło: PCGamer
