Reklama
aplikuj.pl

Traktat minął, więc USA wystrzeliło pocisk manewrujący z ziemi

Traktat minął, więc USA wystrzeliło pocisk manewrujący z ziemi
Traktat minął, więc USA wystrzeliło pocisk manewrujący z ziemi

Przed kilkoma tygodniami traktat INF (Range Forces Treaty) wygasł, a tej okazji wręcz nie mogło nie wykorzystać USA. Dlatego też armia Stanów Zjednoczonych po wielu oskarżaniach w stronę Rosji o jego naruszeniu, wreszcie mogła przetestować swój własny pocisk manewrujący u wybrzeży Kalifornii. 

Czytaj też: Lockheed Martin opracowało nową strategię dbania o cyberbezpieczeństwo

Test rakietowy odbył się 18 sierpnia 2019 roku na wyspie San Nicolas, która jest częścią kalifornijskich Wysp Normandzkich, rezerwatem wojskowym i częścią hrabstwa Naval Base Ventura. W ramach testu „rakieta testowa wystrzeliła z naziemnej mobilnej wyrzutni i trafiła dokładnie w cel po ponad 500 kilometrach lotu”. Dane z tego testu posłużą Departamentowi Obrony w celu rozwijania tych rozwiązań średniego zasięgu.

Sam pocisk przypomina w sporym stopniu manewrującego Tomahawka z 1991 roku – kulista owiewka i niewielkie lotki wskazują na to niezaprzeczalnie. Przed laty Tomahawk został przystosowany do wersji lądowej, powietrznej i morskiej, do użycia przeciwko celom lądowym i statkom.

Ten pocisk manewrujący jest prawdopodobnie lądową wersją Tomahawk Land Attack Cruise Missile. Ta jest zaprojektowana do wystrzeliwania z pionowego systemu startowego Mark 41 na okręcie wojennym i napędza ją nie mini-elektrownia jądrowa, a silnik prosto z cywilnych i wojskowych samolotów, a więc ten turbowentylatorowy, ale oczywiście stosownie zmniejszony. Zapewnia on zasięg aż 1600 kilometrów.

Sam traktat INF wynegocjowany między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim pod koniec lat osiemdziesiątych, miał na celu usunięcie broni nuklearnej średniego zasięgu z arsenałów obu krajów. Na jego mocy oba kraje miały niszczyć pociski wystrzeliwane z ziemi o zasięgu od 500 do 5500 kilometrów. Tysiące pocisków zostało złomowanych po obu stronach i po raz pierwszy cała klasa systemów nuklearnych została zakazana. Jednak w grudniu 2018 roku USA oskarżyło Rosję o testowanie zakazanego 9M729, co oczywiście zdementowała tamtejsza władza, uważając, że nie naruszyli traktatu.

Czytaj też: Ruszyła misja odszukania samolotu L-10 Electra z 1937 roku

Źródło: Popular Mechanics