Trójkołowce zdecydowanie nie należą do najpopularniejszych pojazdów na naszych drogach, ale na zachodzie robią za zabawki dla naprawdę znudzonych fanów motoryzacji. Tych zainteresuje zapewne najnowszy trójkołowy roadster Carmel od Vanderhall.
Jest to zdecydowanie znający się na rzeczy producent, który już wcześniej pojawił się na łamach naszego portalu. Tym razem zdecydował się na zapowiedź modelu Carmel, który łączy niewielką wagę (723 kg) z potężnym silnikiem, 19-calowymi kołami oraz hamulcami wysokiej jakości. Ponadto dostał naprawdę paskudne grafiki w zapowiedzi, choć kilka z nich przynajmniej pokazuje, jak to cacko będzie wyglądać. Niestety niezbyt oryginalnie, bo projektanci czerpali inspiracje z wcześniejszego jednoosobowego modelu Venice. Został stworzony głównie z aluminium i tworzywa ABS. Jego napędzaniem zajmuje się z kolei montowany na przodzie czterosuwowy silnik połączony z sześciobiegową automatyczną skrzynią biegów.
Pod kątem osiągów jest również istną kopią wspomnianego Venice, choć z pewnymi zmianami. Ma bowiem słabszy silnik, ale pociągnęło to za sobą niższą wagę. To głównie ta umożliwiła modelowi Carmel utrzymanie przyśpieszenia od 0 do 100 km/h w 4,5 sekund. Stracił jednak odrobinę na maksymalnej prędkości, bo tą może rozwinąć „jedynie” do 222 km/h. Całość dopełnia szerokie spektrum dodatków i modyfikacji jak np. demontowalny dach z wbudowaną klimatyzacją. Jednak takie luksusy, jak ogrzewana kabina, siedzenia, mechanizm kontroli trakcji, ABS i system stereo są już standardowym wyposażeniem. Carmel zostanie wprowadzony do sprzedaży w 2019 roku, a jego cena ma wynosić 39950$.
Czytaj też: Venice Speedster – idealny pojazd dla samotnych wilków
