Twierdze w Mount & Blade 2: Bannerlord będą ważnym elementem gry. Jak wpisują się one w całokształt produkcji?
Dalej nie wiemy kiedy zadebiutuje Mount and Blade 2: Bannerlord. Twórcy jednak regularnie dzielą się informacjami z produkcji i ostatnio zaprezentowali kolejną dawkę informacji. Tym razem dowiedzieliśmy sie co nieco o twierdzach w grze oraz o tym… jak je zdobywać. Oblężenia stanowią podstawę rozgrywki w Mount & Blade. To brutalne starcia, których wynik może zmienić wynik całej wojny. Jest to szczególnie prawdziwe w Bannerlord, gdzie wioski i odpowiadające im surowce są połączone z zamkami, zatem strata zamku może oznaczać utratę surowca kluczowego do napędzania machiny wojennej.
Czytaj też: Nintendo Switch w Chinach – jak firma widzi sprzedaż swojego sprzętu na nowym rynku?
Bitwy o twierdze stawiają graczom inne wyzwania niż starcia w polu, stanowiące większość potyczek w Bannerlord. Kawaleria jest tu bezużyteczna, a jednostki strzelające mają ograniczone możliwości, zwłaszcza będąc po stronie atakujących. To znacznie ogranicza ilość taktycznych opcji po obu stronach, zmuszając do skupienia się na walce opartej o umiejętności w brutalnych starciach bronią ręczną. Twórcy wiedzieli, że z tego powodu będzą musieli dokładnie przemyśleć projekt bitew o twierdze, mając na uwadze rozgrywkę oraz immersję.
Rozwiązaniem twórców było przyjrzenie się projektom scen, aby pomóc kontrolować przepływ starcia. Sceną, gdzie bitwa ma miejsce, jest tak naprawdę twierdza zamku, więc jeśli będziecie mieli ochotę na mały rekonesans przed walką, warto odwiedzić danego lorda przed wypowiedzeniem wojny. Jednakże możecie zauważyć trochę zmian, kiedy już atak dojdzie do skutku! Obrońcy nie wycofają się do twierdzy, aby usiąść i dłubać w nosie. Zamiast tego przygotowują obronę przed ostatecznym starciem.
Czytaj też: Plany Nintendo – nowe Switche oraz rezygnacja z rynku urządzeń zdrowotnych
Źródło: steamcommunity.com
