Reklama
aplikuj.pl

Ubisoft łamie swoje postanowienie – firma nie potrafi być apolityczna

Ubisoft łamie swoje postanowienie. Czy firma znów będzie przepraszała za swoje decyzje?

Zastanawiam się, czy to, co robi Ubisoft jest specjalnie zaplanowaną akcją, która ma wywołać szum wokół gry, czy może ktoś w firmie nie potrafi się powstrzymać i wprost musi, co chwilę ujawniać swoje poglądy. Przypomnijmy, Ubisoft jakiś czas temu, przy okazji zapowiedzi The Division 2 informował, że firma jest apolityczna i ich gra w żaden sposób nie komentuje rzeczywistości. Zaskakujące było wtedy to stanowisko już z tego powodu, że nikt o taką wypowiedź firmy nawet nie pytał.

Czytaj też: Xbox Game Pass na Nintendo Switch „raczej” wykluczony

Ale skoro Ubisoft jest apolityczny, to nie powinniśmy się na siłę wyszukiwać tutaj jakichś teorii o tym, że gra komentuje rzeczywistość. Rozwalony Air Force One amerykańskiego prezydenta nie wywoływał żadnych emocji, szczególnie, że już nie raz maszyna ta rozpadała się w innych dziełach kultury. Potem jednak Ubisoft wysłał newsletter, w którym wprost nawiązywał do głośnego w ostatnim czasie przerwania prac rządu w USA. Firmie szybko przypomniano o ich stanowisku, a za newslettera przeproszono.

Teraz jednak sprawa apolityczności powraca. W ostatnim wpisie firmy na Twitterze z konta The Division 2 możemy wyczytać informację ze świata gry, o tym, że rząd Meksyku zbuduje mur na granicy, aby nie wpuszczać imigrantów z USA. Wszystko po to, aby chronić swoich obywateli. Ten wpis wprost nawiązuje do słynnej budowy muru przez Donalda Trumpa. Czy firma znów przeprosi, bo ktoś zapomniał, co wcześniej obiecywała?

Czytaj też: Komedia – początkowe bronie w Anthem są silniejsze od tych z endgame’u

Źródło: wccftech.com