Wszystko sprowadza się od początkowych zapowiedzi Assassin’s Creed: Odyssey, w których Ubisoft twierdził, że gracze będą mogli kierować swojego bohatera, jak tylko chcą, co tyczy się również jego seksualnych preferencji. Niestety nie dotrzymał tego w najnowszym DLC Legacy of the First Blade Part 2, w którym to zmusił graczy do heteroseksualnego związku.
Oczywiście jest to coś w rodzaju potknięcia, które kilka lat temu przeszłoby bez większego echa w jakiejkolwiek grze AAA. Jednak poprowadzenie historii we wspomnianym DLC okazało się dla wielu czymś wręcz oburzającym, ponieważ nie dawało im wyboru. Zadanie było proste – przedłużyć ród Kassandry lub Alexiosa, a jedynym sposobem na osiągnięcie tego (mowa przecież o czasach starożytnych!) był oczywiście związek pomiędzy przedstawicielami dwóch różnych płci.
Nie trzeba było czekać długo na reakcje ze strony Ubisoftu, który zdecydował się naprostować sprawę i przeprosić graczy w oficjalnym oświadczeniu. W nim studio przeprasza za „pomylenie się” w tej kwestii, ale jednocześnie zaznacza, że takie poprowadzenie wątku miłosnego miało pokazać fanom serii wpływ, jaki dziedzic głównego bohatera ma na przyszłość Asasynów.
Ku uciesze wszystkich narzekających na ten aspekt DLC, w heteroseksualny związek nie trzeba się specjalnie angażować i wieść dalszą przygodę wedle własnych zasad.
Czytaj też: Gracze Assassin’s Creed: Odyssey wolą grać mężczyzną niż kobietą
Źródło: PCGamer
