Ze wszystkich potencjalnych zastosowań dronów wykorzystanie ich do dostarczania leków ratujących życie w krajach rozwijających się jest nie tylko jednym z najbardziej obiecujących, ale także jednym z najbardziej prawdopodobnych co do wykorzystania na masową skalę pomysłu.
Rząd Vanuatu, czyli nierozwiniętego zbytnio państwa w Oceanii chce jeszcze w tym roku rozpocząć testy realizowania transportu szczepionek z użyciem dronów. Pójdą one w ślady podobnych usług, które będą też testowane na terenie Tanzanii oraz Rwandy. Jednak pomysłodawcy z Vanuatu nie chcą wykorzystywać dronów do dostarczania szczepionek dlatego, bo to takie ”cool”. Z ich pomocą pragną rozwiązać problem z logistyką, na którą przekłada się trudny teren i brak infrastruktury drogowej. Wystarczy tylko wspomnieć o obejmowaniu aż 83 zamieszkałych wysp, z których tylko 1/3 posiada lotniska oraz drogi.
Dlatego też rząd nawiązał współpracę z UNICEF, aby móc sprawniej dostarczać potrzebne szczepionki. Już teraz kontrakt handlowy obejmuje dwie firmy dronowe (australijskie Swoop Aero i niemieckie Wingcopter), które rozpoczną testy, mające na celu sprawdzenie możliwości bezzałogowych statków powietrznych w ogólnie niedostępnych obszarach. Te odbędą się w pierwszym tygodniu grudnia, a pierwszy lot ma obejmować start z północnego krańca wyspy Efate, lotem nad wybrzeżami trzech mniejszych wysp, dostarczeniem paczki na ogrodzonym obszarze boiska piłkarskiego i powrotem do punktu startu. Druga faza lotów w styczniu ma obejmować dostawy prosto do placówek opieki zdrowotnej na tych samych wyspach przybrzeżnych.
Czytaj też: NASA przetestowała spadochron, który zostanie użyty podczas programu Mars 2020
Źródło: NewAtlas