Reklama
aplikuj.pl

Velomobil Messerschmitt KR 25-E wjeżdża na rynek

Velomobil Messerschmitt KR 25-E wjeżdża na rynek
Velomobil Messerschmitt KR 25-E wjeżdża na rynek

Powiedzmy to sobie wprost – Messerschmitt KR 25-E brzmi, jak nowy Niemiecki myśliwiec, a nie przyjazny dla środowiska velomobil, ale (co dziwne) jest tym drugim. Jest to tak naprawdę następca równie ciekawie nazwanego Veloschmitta, którego historia zakończyła się po bankructwie partnera dwóch niemieckich projektantów, którzy nie poddali się po tym i postanowili stworzyć nową wersję tego dziwacznego pojazdu elektrycznego.

Czytaj też: Smart żegna się z erą benzynowych silników limitowaną serią #21

Taki powrót zawdzięczają francuskiemu partnerowi Didierem Helmstetterem i projektantowi Marcusowi von der Wehlowi, którzy pomogli Achimowi Adlfingerowi i Fredowi Zimmermanowi we wskrzeszeniu tej koncepcji, jako Messerschmitta KR 25-E. Ten jest jednoosobowym velomobilem z 250-watowym silnikiem elektrycznym, który pomaga kierowcy (rowerzyście?) w pedałowaniu aż do maksymalnie 25 km/h. Wyróżnia się jednak tym, że napędza nie tradycyjnie tylne, a przednie koło, podczas gdy to tylne odpowiada za skręcanie. Jego bateria ma podobno wystarczać nawet na przejechanie 80 kilometrów na jednym ładowaniu.

Korpus Messerschmitt KR 25-E jest wykonany z kompozytu z włókna szklanego i obejmuje pokrywę kokpitu otwieraną za pomocą pilota. Pleksiglasową osłonę można jednak zupełnie ściągnąć, zamieniając 25-E w kabriolet. Cały pojazd waży 85 kg i jest w stanie „ujechać” z maksymalnym obciążeniem 120 kilogramów. Reszta jego funkcji sprowadza się do przedniego i tylnego zawieszenia, hydraulicznych hamulców tarczowych, ekranu sterowania LED, pełnego systemu oświetlenia LED z kierunkowskazami, 8-biegowej przerzutce Shimano, kół z kompozytu węglowego, elektrycznego „beepa”, bagażnika oraz wyściełanego siedziska kubełkowego.

Adlfinger twierdzi, że KR 25-E jest obecnie produkowany przez francuską firmę velomobile iDMOOVE i kosztuje 12800 euro. Sporo, ale w pracach znajduje się większy, szybszy model KR 45-E i czysto elektryczny KR 200.

Czytaj też: Citroen zaszalał ze swoim konceptem 19_19

Źródło: New Atlas