W ciągu ostatniej dekady coś ciężkiego uderzyło w marsjańską atmosferę i rozpadło się, tworząc deszcz rozgrzanego materiału. Te kawałki spadły na powierzchnię Czerwonej Planety, tworząc liczne kratery.
Kratery uderzeniowe sugerują, że asteroida uderzyła Marsa w momencie, gdy była już mocno osłabiona. Większość asteroid skalnych lub metalowych jest wystarczająco mocnych, aby przetrwać podróż przez atmosferę i uderzyć potem w jej powierzchnię. Jednak wiele planetoid, jak wyjaśnił astronom Phil Plait, zostały uszkodzonych w czasie podróży przez kosmos. W wyniku tych kolizji kosmiczne skały są osłabione i pokryte szczelinami, które pękają pod wpływem wysokiej temperatury i ciśnienia panujących w atmosferze.
Czytaj też: USA i Rosja połączyły siły w celu przygotowania podróży na Marsa

Badacze są pewni, że do zdarzenia doszło w ciągu ostatnich 10 lat. Jeszcze w 2009 roku na zdjęciach satelitarnych ukazujących Marsa nie widać tych kraterów uderzeniowych, które pojawiły się na obrazach z 2016.

Zjawisko jest dość interesujące, ponieważ udało się zauważyć poważne zmiany w wyglądzie powierzchni Czerwonej Planety, co rzadko się zdarza. Badacze z University of Arizona doliczyli się 21 osobnych kraterów na zdjęciu wykonanym przez Mars Reconnaissance Orbiter. Niektóre z nich mają nawet siedem metrów średnicy. Rozciągają się na obszarze ponad 300 metrów.
[Źródło: livescience.com; grafika: NASA]
Czytaj też: Lądownik InSight wkopie się na 5 metrów w głąb Marsa