W 1973 roku nauczycielka Joan Hodgins zabrała swoich uczniów na wycieczkę w pobliżu Whitehorse na kanadyjskim terytorium Jukonu. Badając obszary nieczynnej kopalni miedzi, Hodgins i jej uczniowie natknęli się na kilka skamieniałości – kawałków tego, co wydawało się być zębami oraz fragmentami kości.
Teraz, ponad 40 lat po szkolnej wyprawie, międzynarodowy zespół badawczy wykorzystał nowoczesną technologię do identyfikacji tych tajemniczych skamieniałości. Naukowcy twierdzą, że skamieniałe fragmenty zębów prawdopodobnie pochodzą od dawno wymarłego kuzyna dzisiejszych nosorożców. To potężne zwierzę mogło zamieszkiwać lasy północno-zachodniej Kanady około 8-9 milionów lat temu. Jest to pierwszy tego typu dowód.
Naturalny most, który powstał na cieśninie Beringa, połączył tereny dzisiejszej Rosji oraz Alaski. Paleontolodzy sądzą, że dzięki niemu zwierzęta takie jak mamuty i nosorożce, przedostały się na drugą stronę. Problem w tym, że geologia i środowisko Jukonu, który znajdował się w centrum tego masowego szlaku migracyjnego, nie sprzyjały zachowaniu skamieniałości zwierząt.
Kiedy autorzy badania umieścili jeden z małych kawałków pod skaningowym mikroskopem elektronowym, byli w stanie zaobserwować strukturę szkliwa zębów w niewiarygodnych szczegółach. Metoda ta nie jest wystarczająco dokładna, aby określić konkretny gatunek nosorożca. Naukowcy sądzą jednak, że zwierzę mogło być tej samej wielkości lub mniejsze niż obecnie żyjące czarne nosorożce.
Pozostałe ze znalezionych kości należały do dwóch gatunków żółwi, przodka jelenia oraz szczupaka. Szczególnie odkrycie żółwi sugeruje, że Yukon miał dawniej cieplejszy i bardziej wilgotny klimat niż obecnie.