W środę rano firma Blue Origins wystartowała rakietę New Shepard z Zachodniego Teksasu. Ich celem było sprawdzenie technologii ewakuacji załogi w razie ewentualnych problemów. Jest to niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa osobom w rakiecie.
Po wystartowaniu rakiety, kapsuła oddzieliła się zgodnie z planem, a następnie odpalił się silnik awaryjny – dokładnie tak, jak powinno to wyglądać w razie problemów. Udało się doprowadzić kapsułę do wysokości 119 kilometrów, co jest rekordem dla firmy. Następnie zarówno kapsuła, jak i sama rakieta bezpiecznie wróciły na ziemię. Ze startu została przeprowadzona transmisja na żywo, którą można było oglądać w internecie.
Nas pokładzie rakiety znajdował się manekin oraz różne dodatkowe czujniki. Między innymi jedna firma wysłała swój system łączności WiFi a inna specjalne materiały w celu sprawdzenia ich żywotności w kosmosie. Oprócz tego znalazły się tam urządzenia naukowce, które służą do różnych badań.
Źródło: https://futurism.com