Podczas Międzynarodowego Tygodnia Wysyłki w Londynie, premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ogłosił, jaki dokładnie projekt będzie podstawą dla pierwszej z pięciu fregat Type 31 ogólnego zastosowania.
Czytaj też: Bombowce B-1B Lancer mogą już dzierżyć naddźwiękowe pociski
Okazało się, że Type 31 będzie bazować na tworze Arrowhead 140 od konsorcjum dowodzonego przez firmę Babcock. Kończy to więc zapowiedziany już 2017 roku etap wyposażenia Royal Navy (tamtejszej marynarki wojennej), w którym firmy zgłaszały swoje pomysły nowej, niedrogiej fregaty, która będzie zmuszona wykonywać całą masę zadań. Wszystko przez coraz to droższe skonstruowanie i utrzymanie okrętów wojennych, z czym mierzy się obecnie większość państw.
Arrowhead 140 będzie więc podstawą dla nienazwanej jeszcze fregaty we flocie Type 31. Ta będzie kosztować całe 1,2 miliarda złotych (250 milionów funtów) i zostanie złożona za dwa lata z zamiarem wejścia do użytku w 2023 roku. Firma wykonawcza, a więc wspomniany Babcock będzie konstruował te fregaty w wielu stoczniach, z których wszystkie elementy zostaną zgromadzone w jednym miejscu w formie montażowych modułów.
Czytaj też: Autonomiczne okręty zażegnają problem min morskich