Kanadyjska policja stworzyła na podstawie próbek DNA przypuszczalny wizerunek sprawcy przestępstwa. Sprawa wywołała ogromne kontrowersje.
Wydarzenia te miały miejsce w Edmonton w Kanadzie, a ich początek był związany z metodą fenotypowania DNA, które – przynajmniej w teorii – mogłoby być używane jako pomocne narzędzie do przewidywania potencjalnego wyglądu przestępców.
Czytaj też: Używacie soczewek kontaktowych? Tego nie róbcie, bo inaczej skończycie tak…
Istotny jest jednak fakt, iż chodzi o przewidywanie potencjalnego wizerunku, a nie identyfikowanie sprawców. Problem polega na tym, iż stojąca za tym pomysłem technologia jest jeszcze na tyle słabo , rozwinięta, że trudno oczekiwać realnych efektów. Innymi słowy, śledczy nie są w stanie uzyskać istotnych z punktu widzenia poszukiwań informacji dotyczących wyglądu, takich jak wiek czy obecność zarostu.
Wizerunek podejrzanego wygenerowany na podstawie DNA został szybko usunięty
Mimo to policjanci z Alberty postanowili opublikować wygenerowany obraz, co spotkało się z krytyką. Wynikała ona z faktu, iż podejrzany był czarnoskóry, Jak wyjaśnia Adam Rutherford z University College London, nie można tworzyć profili twarzy lub dokładnych przewidywań z zakresu pigmentacji na podstawie DNA.
Czytaj też: Sztuczna inteligencja ocenia wypracowania. Tak oprogramowanie zajmuje się pracami uczniów
Opisywana technologia nazywa się Snapshot i jest dziełem firmy Parabon NanoLabs. Niestety, na obecną chwilę – a być może nigdy – nie da się na podstawie fenotypu określić czyjegoś wieku czy wagi, ani jakichkolwiek zmian wywołanych czynnikami środowiskowymi. W efekcie wygenerowanie jakiegokolwiek wizerunku to przede wszystkim pokaz kreatywności, a niekoniecznie poparte nauką dokonania. Przewidywany czarnoskóry sprawca miał mieć około 25 lat i BMI rzędu 22. Zdjęcie trafiło do sieci, lecz szybko zostało usunięte.