Producenci smartfonów patentują różne dziwne rozwiązanie, które czasami nigdy nie trafiają do ostatecznej produkcji. Ale kiedy dwie firmy w krótkim czasie patentują bardzo podobną funkcję smartfonu, coś może być na rzecz. Tak jak w przypadku wychylanych aparatów opatentowanych przez Xiaomi i Samsunga.
Smartfony z wychylanymi aparatami
Firma Xiaomi swój patent zgłosiła wcześniej, bo w październiku 2109 roku. Samsung zrobił to w grudniu i na temat jego rozwiązania możemy powiedzieć nieco mniej, ze względu na bardziej ogólne szkice dołączone do zgłoszenia.
Tak wygląda to w przypadku Samsunga:

A tak w Xiaomi:

Po co nam smartfon z wychylanym aparatem?
Na to pytanie w zasadzie odpowiada szkic Samsunga. Możliwość wychylenie obiektywów pozwala na zastosowanie dwóch aparatów o węższym polu widzenia, które po wychyleniu oferują szeroki ką. To powinno mieć znaczny wpływ na jakość zdjęć. Obecnie aparaty szerokokątne w smartfonach znacznie ustępują jakościowo aparatom głównym.
Rozwiązanie, w zasadzie jak każdy ruchomy element w konstrukcji smartfonu, ma swoje wady. Kluczem do jego zastosowania na pewno będzie uszczelnienie. Nie tyle przed cieczą, co kurzem i zabrudzeniami. Drobinki piasku mogłyby bardzo szybko rozprawić się z wychylanym aparatem.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News