Czasem wycieki sprawiają, że ekscytacja grą znacząco spada. To co jednak wyciekło na temat Hogwarts Legacy tylko zachęca do zakupu tytułu!
Hogwarts Legacy wycieka
Hogwarts Legacy dostępne będzie na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series już 10 lutego. Tytuł trafi na PlayStation 4, Xbox One oraz Nintendo Switch w późniejszym czasie. Czy warto grać od premiery? Wyciek informacji o tytule tylko zachęca do zabawy.
Co dokładnie wyciekło? W sieci pojawiły się zdjęcia artbooka gry.
To jednak nie wszystko. Mamy też kilka do tej pory nieujawnianych wieści o Hogwarts Legacy! Okazuje się np. że wybór początkowego domu zmieni kształt głównych zdań fabularnych, choć finał będzie identyczny. Co ciekawe, w trakcie przygody trafimy do Azkabanu.
Czytaj też: Twórcy Black Myth Wukong sami nabijają się z późnej premiery swojej gry
Czas gry ma wynosić 35 godzin, chyba, że będziemy chcieli przejść ją na 100 procent, wykonując każde zadanie poboczne. Wtedy zajmie nam to około 70 godzin.
Czar Avada Kedavra występuje w grze! Dostępny jednak będzie on do nauczenia się dopiero z misji pobocznej, która pojawi się po ukończeniu fabuły gry. Same zadania poboczne mają być bardzo rozbudowane.
Ekskluzywne dla konsol Sony, dodatkowe zadanie, jest podobno tak ciekawe, że warto dla niego kupić wersję na PlayStation 5. Misja pojawi się na pozostałych platformach dopiero rok po premierze gry.
Z informacji ze studia – tytuł w 2020 został prawie w całości skasowany i tworzony od początku. Nie udało się także umieścić w grze wszystkich planowanych lokacji i ¼ z nich musiała zostać usunięta. Jeśli tytuł się dobrze sprzeda – powrócą one w dodatkach.
