Serwis Auto Express przyjrzał się statystykom kradzieży samochodów, z których wynika, że przynajmniej na terenie Wielkiej Brytanii coraz częściej na celownik są brane te z segmentu premium.
Od stycznia do października 2019 roku odnotowano o 117 procent więcej kradzieży samochodów premium niż w tym samym okresie przed czterema laty. Wiemy to na podstawie statystyk z Direct Line Group, firmy ubezpieczeniowej, która odnotowała 14300 roszczeń dotyczących samochodów premium, co stanowi wzrost o 117 procent w porównaniu z 6600 roszczeniami w tym samym okresie w 2018 roku
W ciągu ostatnich pięciu lat zgłoszono ogółem 67000 roszczeń Direct Line z tytułu kradzieży samochodów premium, co oznacza, że średnio co 38 minut kradziono jeden. Ogółem odpowiada to za 37 procent roszczeń z tytułu kradzieży.
Ma to oczywiście przełożenie, bo w drugim kwartale 2019 roku na drogach było o 1,9 miliona więcej samochodów licencjonowanych niż w drugim kwartale 2015 roku. Wśród nich 1,7 milionów modeli było uznawanych przez Direct Line, jako marka premium, a mowa o Alfa Romeo, Aston Martin, Audi, Bentley, BMW, Infiniti, Jaguar, Land Rover, Lexus, Lotus, Maserati, Mercedes, MINI, Porsche, Tesla, TVR i Volvo.
W rzeczywistości od stycznia do października 2019 roku zgłoszono więcej roszczeń z tytułu kradzieży samochodów premium niż w całym 2015 roku, co dziwne, ponieważ te liczby zwykle rosną zimą. Idąc dalej w statystyki, około 71 samochodów skradziono tuż sprzed domu właściciela, a ogółem 34% kradzieży miało miejsce w samym Londynie.
